Sema 2008 - Ford F-150 SVT Raptor - potęga w terenie

Gdy słyszymy słowa: Ford F-150 i SVT od razu zapala nam się w głowie czerwona lampka. Wszyscy pamiętamy słynnego Forda F-150 SVT Lightning. Ta kultowa maszyna pokazała, że pickup może być piekielnie szybkim wozem, zdolnym pokonać w bezpośrednim pojedynku sporo aut mieniących się jako sportowe. Dostarczała również mnóstwo emocji - szczególnie podczas deszczowej pogody. Wtedy jazda takim potworem przypominała wycieczkę na lodowisko - bez łyżew. Lekki tył harcował w rytm wybijany przez potężny moment obrotowy. Tym razem, Ford do spółki ze swoją sportową dywizją SVT, poszedł w zupełnie inną stronę. Zamiast autostrad - mamy ciężki teren. Przy tworzeniu F-150 SVT Raptor szczególny nacisk położono na zawieszenie auta. Wykorzystano przy tym doświadczenia firmy Fox Racing - to specjaliści od wyczynowych zawieszeń przeznaczonych do jazdy w ciężkim terenie. W porównaniu do standardowego F-150, od razu rzuca się w oczy zdecydowanie większy prześwit Raptora. Skok zawieszenia jest również większy i wynosi ponad 13 cali z przodu i ponad 11 cali z tyłu. Wszystkie elementy zawieszenia mają zwiększoną wytrzymałość - cecha mile widziana w terenie.Jak sobie radzi SVT Raptor w terenie? Patrząc na jego próby, który miały miejsce na pustyni w Nevadzie - konstruktorzy odwalili kawał dobrej roboty. Oczywiście, samo zawieszenie to za mało, by auto rządziło w terenie. Pod maską mamy do silnik benzynowy V8 5.4 Triton - dysponuje on mocą 320KM. To jednak tylko przystawka. W planach jest również wersja V8 6.2 litra.Czy Raptor zdobędzie taką sławę jak Lightning? Będzie to bardzo trudne bo i Raptor to zupełnie inna maszyna. Trudno mu jednak odmówić potęgi. Drapieżnik pełną gębą…