Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Trans Am powrócił. Kevin Morgan dotrzymał słowa!

Trans Am powrócił. Kevin Morgan dotrzymał słowa!

2009-09-05 - R. Bednarz     Tagi: Chevrolet, Pontiac, Camaro, Muscle cars, Tuning
Burt Reynolds musi uśmiechać się w tej chwili od ucha do ucha. Nie jest to łatwe w sytuacji, gdy skóra na twarzy napięta jest do granic możliwości w wyniku licznych operacji plastycznych. Jak byłby zatem powód do takiego wysiłku? Oczywiście powrót Trans Am'a!

Być może pamiętacie, jak w sierpniu informowaliśmy Was, że trwają prace nad przeróbką Chevroleta Camaro , których celem jest naprawienie błędu GM i powołanie do życia Pontiac'a Trans Am. Słowo stało się ciałem - Kevin Morgan dotrzymał słowa i stoi (i bulgocze) Trans Am rocznik 2009!
Pod maską gości oczywiście V8 6.2 litra o mocy 426KM. Na maske z kolei dumnie pręży się shaker scoop. Nie zaprakło oczywiście słynnego schematu malownia. Brakuje tylko Burta Reynoldsa za kierownicą i Sally Field obok. Szkoda, że Jerry Reed (Snowman) nie doczekał tej chwili...



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Trans Am powrócił. Kevin Morgan dotrzymał słowa!

ARON
Trans Am powrócił. Kevin Morgan dotrzymał słowa!
ARON 2009-09-05 20:38
Looks just hot i ten dźwięk! Szkoda, że silnika nie rozwiercili do kultowej pojemności - np. 6.6L...
boss-90
Trans Am powrócił. Kevin Morgan dotrzymał słowa!
boss-90 2009-09-06 22:34
jest możliwość że po kryzysie marka Pontiac powróci do życia?
ARON
Trans Am powrócił. Kevin Morgan dotrzymał słowa!
ARON 2009-09-07 00:11
Praktycznie zerowa, chyba, że zawitasz do Australii - tam będzie dostępny w bardzo limitowanej ilości G8 ST... Kuknij: http://www.amerykany.v10.pl/Pontiac,G8,ST,reaktywacja,34702.html
Trans Am powrócił. Kevin Morgan dotrzymał słowa!
vette 2009-09-07 09:56
Szansa zawsze jest - w koncu GM nie sprzedal brandu Pontiac. Oczywiscie nie jest to kwestia najblizszych lat.