Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!
Vipervette

Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!

2010-10-24 - A. Łukasiewicz     Tagi: Corvette, Viper, Chevrolet Corvette, Dodge Viper
Wyobraźmy sobie, że jesteście nie tylko fanami amerykańskiej motoryzacji, ale zarazem aut supersportowych, czyli tzw. „supercars”. Samochodów z wystarczającą mocą, czy sportowych akurat w Ameryce nie brakuje, także tych rodzimych, wywodzących się z biurowców w Detroit. W przypadku, gdy poszukujemy jednak czegoś, co by prowadziło się stabilnie grubo ponad 200 km/h, wybór jest już mocno przerzedzony. Generalnie dorzucając do tego wytyczną pt. produkcja seryjna, to zostaje nam zaledwie kilka sztuk - Chevy Corvette, Dodge Viper i Ford GT. Z planowanej serii limitowanej Fordów GT wyprodukowano raptem 4038 sztuk do roku 2006. Z Viperem też nie jest lepiej - może jeszcze ostatnie egzemplarze zalegają u niektórych dealerów w USA, gdyż w bieżącym roku pożegnaliśmy się z legendarną żmiją.

Generalnie wybór na dzień obecny sprowadza się tylko do Corvette, jeśli już wybierać z dwóch ostatnich dostępnych, to co byście wybrali - klasyczne V8 czerpiące moc z czystej pojemności lub V8 dopingowane doładowaniem (Corvette C6), czy może bardziej egzotyczne i chętniej wkręcające się na wyższe obroty V10 (Viper)?
VipervetteVipervette
Ameryka to jednak kraj innych możliwości i tam czasami bywa tak, że nie uznaje się kompromisów, a niemożliwe staje się realne. Za taki wymagający grande cojones pomysł należy uznać fuzję Vipera z Corvette w jednym (jedynym) aucie! Twórca Vipervette to musi być Amerykanin z krwi i kości, który nie mógł podjąć męskiej decyzji…
Na bazie Corvette z 1986 zbudowanao Vipera MY 2000. Innymi słowami na podwozie C4 z 5.7-litrowym V8 i 4-biegowym manualem (z dzisiejszego punktu widzenia niekoniecznie rakieta pod prawą stopą), przeszczepiono karoserię 1-szej generacji Vipera. Wnętrze to seria ‘vette z nieco bardziej rasowym obszyciem nawiązującym do barwy karoserii plus elektryczne szyby, wspomaganie bardziej wyprofilowanej kierownicy (pierwsze Vipery nie posiadały takiego „bajeru”!), radio z CD, regulowana kierownica, dach typu targa, a nawet elektrycznie otwierana klapa bagażnika. Pomijając skrócone proporcje i zbyt mocno pochyloną przednią szybę to na pierwszy rzut oka aż ciężko odróżnić Vipervette od serii - nie zapomniano nawet o sidepipes! Ciężko też cokolwiek powiedzieć o jakości przeróbki na podstawie zdjęć, aczkolwiek auto jest na sprzedaż i jego cena to zastanawiające 12’250 USD. Vipera sprawnego za ta cenę nie dostaniemy, a C4 zaś znacznie taniej…



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
5

Komentarze do:

Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!

SARTO
Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!
SARTO 2010-10-24 13:15
k***wa, szmaciarza który to zrobił nabiłbym na pal.
ARON
Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!
ARON 2010-10-24 13:45
Z czego kojarzę SARTO, to jesteś fanem MoPar-ów, więc nie ma się co denerwować, bardziej zniesmaczeni powinni być zwolennicy 'vette, że ich pomnik zbezczeszczono na rzecz innej legendy... :-)
SARTO
Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!
SARTO 2010-10-24 19:15
Tak jestem :-) Dla mnie to jest obraza Vipera, zreszta jest to ośmieszenie obu aut.
Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!
vette 2010-10-24 21:34
Fajne bryczki w garazu stoja :-D
ARON
Vipervette - supersportowy miszmasz po amerykańsku!
ARON 2010-10-24 22:45
Też akurat przykuło to moją uwagę...