Cadillac CTS-V Sport Wagon już oficjalnie

Podczas Salonu Samochodowego w Nowym Jorku swoją premierę miał długo oczekiwana odmiana kombi modelu CTS w kultowej już specyfikacji V. Najmłodsze dziecko Cadillac’a to jedno z najmocniejszych aut typu kombi, jakie można kupić na świecie. Cadillac CTS-V Sport Wagon nie zaskakuje stylizacją. Przód auta nawiązuje do pozostałych odmian CTS-V. Mamy zatem agresywną stylizację i mnóstwo siatki, która można obdzielić kilka ogrodzeń. Tył auta również nie zaskakuje. Zwracają uwagę dość nietypowe końcówki rur wydechowych. Jak zwykle w przypadku CTS-V najważniejsze jest to co skrywa się pod maską. Mamy tam silnik V8 wspomagany przez kompresor. Jednostka ta miała swój debiut w najmocniejszej Corvette, czyli modelu ZR-1. Potem GM wykorzystał ją właśnie w serii CTS-V. Moc jaką rozwija ten silnik to budzące nabożny szacunek i respekt konkurecji - 556 KM. W przypadku CTS-V Sport Wagon para nie idzie w gwizdek dzięki znakomitemu zawieszeniu. Dzięki współpracy ze specjalistami z firmy Delhi udało się opracować jedno z najszybciej reagujących na warunki drogowe zawieszeń aktywnych. Podobnie konstrukcje możemy spotkać w takich autach, jak Ferrari. Jest to godne uwagi tym bardziej, że amerykany nigdy nie kojarzyły się z doskonałym prowadzeniem w zakrętach. Na rynku amerykańskim typowych aut kombi jest jak na lekarstwo. W swojej klasie, Cadillac CTS-V Sport Wagon konkurencji praktycznie nie będzie miał. Niemieckie marki bardzo niemrawo wprowadzają modele kombi na amerykański rynek.

Wersja CTS-V na pewno poprawi image Sport Wagona, który nie sprzedaje się rewelacyjnie. Niezwykle mocny CTS-V powinien pociągnąć słupki sprzedaży również i zwykłych modeli z tej serii. Rodzina CTS jest już właściwie w komplecie. Nam jednak brakuje kabrioletu. Premiera wersji coupe tylko zaostrzyła nasze apetyty. Mamy nadzieję, że Cadillac pójdzie za ciosem i wersja cabrio pojawi się w ofercie. Oczywiście nie może wtedy zabraknąć odmiany CTS-V.