Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Camaro Transformers Special Edition - nie tylko dla fanów filmowej sagi
Camaro Transformers Special Edition

Camaro Transformers Special Edition - nie tylko dla fanów filmowej sagi

2011-06-28 - A. Łukasiewicz     Tagi: Chevrolet, Camaro, Chevrolet Camaro, Transformers, Transformers 3
Niebawem na ekrany polskich kin wejdzie 3. część sagi sci-fi o Transformerach - The Dark of The Moon. Ci młodsi czytelnicy powinni kojarzyć fakt, iż film jest kinową adaptacją popularnych, kreskówek opowiadających o dwóch frakcjach inteligentnych robotów, zamieszkujących planetę Cybertron. Zwaśnione roboty dzielą się na dwie grupy - te „dobre” Autoboty pod przywództwem i „czarne charaktery” Decepticony. Film reżysera kina akcji - Michaela Bay’a - nawiązuje do sukcesu animowanego serialu oraz serii komiksów sprzed 20 lat, opartych na serii zabawek stworzonych przez Hasbro i Takarę. Każdemu miłośnikowi US Cars, oglądającemu obojętnie który z kinowych odcinków, na pewno nie trudno będzie się domyślić, że hollywoodzkie kino „fajerwerków” to product placement koncernu GM, który w tej sferze reklamy jest dosyć aktywny ostatnimi laty. Ależ oczywiście, że po drugiej stronie barykady nierzadko stoją konkurencyjne marki jak np. Mustang Saleen „Barricade” od Decepticonów. Większość Autobotów to tuningowane modele GM, wśród których bryluje Bumblebee aka Chevrolet Camaro.

Bumblebee w akcji
Filmowe Bumblebee Camaro nieco zmieniło się od pierwszego odcinka z 2007 (pomijając te z rocznika 1977). W 2009 przy okazji rynkowego debiutu Camaro 5, GM wypuścił nawet specjalny pakiet nawiązujący do filmowego wariantu, który jednak poza licznymi logo Autobotów i obligatoryjnym, żółtym lakierem, szczególnie nie różnił się od wersji standardowych produkcyjnych. Teraz ma się być inaczej.

Na planie Transformers 3 nie obyło się bez nieprzewidzianych sytuacji - zderzenie z radiowozem na służbie

Z okazji premiery Transformers 3, GM zapowiedział kolejną edycję „Bumblebee”, ale tym razem bliższą filmowemu oryginałowi (czyt. ciekawszą). Camaro Transformers Special Edition bazuje na żółtych „Rally Yellow” wersjach 2LT albo 2SS z pakietem RS. Za dodatkowe 3’000 USD otrzymamy charakterystyczne, czarne pasy (szeroko biegnące wzdłuż całej karoserii), unikatowy spojler na bagażniku, 20-calowe alufelgi z lakierowanymi na czarno ramionami. Wewnątrz czarna skóra z żółtymi szwami no i nie mogło zabraknąć logo Autobotów zarówno w kokpicie jak i w paru miejscach na karoserii (m.in. „kapselkach” od felg). Za dodatkową dopłatą otrzymamy większe, 21-calowe felgi, (jak te w filmie), oraz pakiet dolnych spojlerów, obniżający optycznie nadwozie.
Zamówienia na Camaro MY 2012 Transformers Special Edition przyjmowane będą od lipca, a pierwsze egzemplarze dotrą jesienią. Uwaga: pakiet oferowany będzie również u europejskich dealerów Camaro, czyli też w Polsce! Jeśli nie jesteście cierpliwi lub wolicie jeszcze bliższą filmowemu Camaro replikę, to polecamy ciekawe akcesoria firmy Phastek Performance z Houston (Teksas) - żółty lakier nie jest wymagany…



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Camaro Transformers Special Edition - nie tylko dla fanów filmowej sagi

Podobne: Camaro Transformers Special Edition - nie tylko dla fanów filmowej sagi
Podobne galerie: Camaro Transformers Special Edition - nie tylko dla fanów filmowej sagi
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Chevrolet