Auta amerykańskie » Aktualności » Camaro Z28 powraca - ponad 550 KM pod maską
Camaro Z28 powraca - ponad 550 KM pod maską
2010-07-26 - A. Łukasiewicz Tagi: Chevrolet, Camaro, Muscle cars, Chevrolet Camaro, Camaro Z/28
W celu uczestnictwa Camaro w wyścigach torowych Trans-American Series (Trans-Am) Chevrolet był zmuszony do wypuszczenia na rynek przynajmniej 1000 egzemplarzy seryjnych modelu na którym się opierał. Tak oto powstała słynna wersja Z/28 - nie najszybsza, nie najdroższa, ale niezwykle rzadka odmiana Camaro.
Z/28 to tak naprawdę kod pakietu z listy opcjonalnego wyposażenia do standardowej odmiany coupe. Owy pakiet obejmował: sportowe zawieszenie z szerszymi kołami, szybciej reagującą przekładnię kierowniczą (z servo), hamulce tarczowe ze wspomaganiem, maskę z otwieranym wlotem powietrza (cowl induction) oraz jedynie 4-biegwą skrzynię manualną Hurst. Ukoronowaniem był oczywiście silnik 305 c.i. (5L) V8 small Block, którego moc fabryczną podawano oficjalnie grubo zaniżoną (290 KM), a w rzeczywistości bywało i 400 KM, jeśli dorzuciłoby się np. inny wydech, czy opcję gaźnika Holley…
Tak skonfigurowane Camaro z wprawnym kierowcą było w stanie przyspieszyć od 0-60 mph w 7,4 s, pokonując ¼ mili w 14,8 s przy prędkości końcowej 163 km/h. Nie jest to może szał w porównaniu chociażby z wersją SS/ RS 396 (6.5L), czy ultra-rzadką COPO 427 (7L), ale Z/28 biło je obydwie prowadzeniem się na drodze oraz… odmienną charakterystyką silnika, który chętnie kręcił się na wyższe obroty, co nie jest typowe dla klasycznych, amerykańskich jednostek V8. Camaro Z/28 to w pierwszym rzędzie fabryczne auto wyścigowe, a dopiero w drugim uliczna maszyna.
W sumie 609 sztuk Z/28 znalazło nabywców, a jeszcze mniej przetrwało w stanie fabrycznym do dziś - większość spędziło swój żywot na torach wyścigowych. Chevrolet oczywiście kontynuował tradycję w kolejnych generacjach Camaro Z/28, ale te z roku na rok wzbudzały coraz mniej emocji, lecz to wkrótce może się odmienić… Dzięki błyskotliwym fanom z forum Camaro5 i bezbłędnym auto-szpiegom mamy możliwość obejrzenia pierwszych zdjęć (słabo zamaskowanego) testowego, najmocniejszego Camaro 5 gen. - Z/28.
Z tego co widać na zdjęciach, auto będzie miało zmieniony przedni zderzak, któremu bliżej do tego filmowego Bumblebee z 2. części „Transformers” ewentualnie wystawowego Camaro Bi-turbo Jay’a Leno. Powiększony zostanie również garb na przedniej masce (nie wiadomo, czy z otworem wlotowym). Auto będzie miało szersze koła oraz dwie podwójne końcówki wydechu. Możliwy jest też dyskretny zestaw spojlerów dolnych progów.
Co do silnika, to dzięki bezpośredniości GM (patrz foto: kartka na desce rozdzielczej!), wiemy na pewno, że to będzie jednostka 6.2 V8 LSA w konfiguracji zbliżonej do Caddy’ego CTS-V (556 KM i 747 Nm), montowana także w Corvette ZR1. Egzemplarz testowy miał automat, ale uwzględniając CTS-V także manual będzie w wyposażeniu (opcjonalnym?).
Zgodnie z „karteczką” Camaro Z/28 powinno zadebiutować jako model rocznikowy 2012, czyli przypuszczalnie w drugiej połowie 2011. Jeśli dojdzie do tego Challenger SRT8 ze swym powiększonym 6.4 Hemi, to karty zostaną rozdane od nowa…
źródło: Camaro5
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Camaro Z28 powraca - ponad 550 KM pod maską
Podobne: Camaro Z28 powraca - ponad 550 KM pod maską




Podobne galerie: Camaro Z28 powraca - ponad 550 KM pod maską



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Chevrolet
Newsletter
Galerie zdjęć