Camaro wyprzedził Mustanga po raz pierwszy od 25 lat

Ford Mustang był niekwestionowanym liderem w segmencie pony cars przez ostatnie… 25 lat! Przez tak długi szmat czasu żaden z konkurentów nie był w stanie odebrać mu pozycji lidera sprzedaży.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w roku 2010 ta imponująca passa zostanie przerwana. Wszystko za sprawą Chevroleta Camaro. Przez 11 miesięcy nabywców znalazło 75,685 egzemplarzy Camaro. W tym samym czasie Ford sprzedał 68,264 sztuki Mustanga. Ford bagatelizuje ten fakt, jednak na pewno zepsuło to humory decydentów Forda. Oczywiście w przypadku Camaro wciąż działa czar nowności. Nowy Mustang model na rok 2011 to właściwie lifting modelu znanego od kilku ostatnich lat. Nawet wprowadzenie nowych silników V6 i V8 nie poprawiło sytuacji na tyle, aby ponownie zając pozycję lidera. Pamiętajmy jednak, że odnowiony Mustang w salonach pojawił się w maju 2010 roku i wtedy strata do Camaro była już zauważalna. Na pewno Ford stanie na głowie aby ponownie zając prestiżową pozycję lidera. Będzie to jednak szalenie trudne z bardzo prostego powodu - w salonach Chevroleta kusić będzie wersja cabrio. Do tej pory Mustang nie miał w tym segmencie konkurenta. I w tym przypadku po stronie Camaro będzie kusił czar nowości… Zapytacie co z Challengerem? Cóż, modern muscle car spod znaku Dodge od samego początku nie ma łatwego życia. Nie jest w stanie zbliżyć się do pozostałej dwójki i jest swego rodzaju outsiderem. Na pewno kontrolowane bankructwo Chryslera wpłynęło na osłabienie zaufania do marki co przełożyło się na wyniki sprzedaży. Wydaje się jednak, że Chrysler ma już najgorsze za sobą. Dla wielu fanów amerykańskich czterech kółek to właśnie Dodge Challenger jest współczesnym ucieleśnieniem muscle car'a. Nie ma się czemu dziwić - jest on najbliższy swoim przodkom. A że nie sprzedaje się najlepiej? Dla wielu to zaleta. Nie zginie w tłumie mu podobnych aut...