Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Chevrolet Camaro - bliskie spotkanie

Chevrolet Camaro - bliskie spotkanie

2009-03-26 - R. Bednarz     Tagi: Chevrolet, Camaro, Muscle cars

Mamy dla Was bliskie spotkanie trzcieciego stopnia. Oczywiście nie chodzi tutuaj o obce cywilizacje jak w słynnymi filmie Stevena Spielberga, ale o Chevroleta Camaro. Zresztą nowy Chevy wzbudza podobne emocję wiec nie będzie źle.

Cóż, na razie w ten sposób możemy sobie skracać czas do czasu, aż Chevy Camaro zawita na drogi. A jeżeli już trafi do Polski to zrobi podobne wrażenie jak kosmici w filmie Spielberga. Od nich zaczeliśmy i na nich skończymy...

 

 




źródło: Mototube.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Chevrolet Camaro - bliskie spotkanie

ARON
Chevrolet Camaro - bliskie spotkanie
ARON 2009-03-26 21:31
No super, super, tylko w tym wszystkim irytuje mnie najbardziej, że GM narobił ostatnio tyle szumu odnośnie nowego Camaro, tyle testów, filmów, lecz do normalnych klientów czy wogóle na rynek to auto jakoś ma problemy z trafieniem - oczywiście, wiem, że to już jakoś na dniach, ale cholera - zanim to auto będzie siało postrach na ulicach, to zdąży już niektórych zemdlić i może się okazać, że wcale nie będzie takiego zamieszania na jego temat... W skrócie mówiąc: zbyt długo to trwa, dajcie w końcu ludziom poczuć namacalne dowody, bo i inaczej zdążą potencjalni nabywcy zaopatrzyć się u konkurencji...
Chevy Suburban
Chevrolet Camaro - bliskie spotkanie
Chevy Suburban 2009-03-26 23:08
Jednak nie podoba mi się to wnętrze. Dla mnie zbyt minimalistyczne-przypomina mi trochę auto klasy B. Może w bogatszej wersji byłoby lepiej, ale i tak wolę w środku Mustanga. Natomiast na zewnątrz i pod maską jest spoko. Bardzo przyzwoicie wygląda spalanie 3,6 V6. Prawie Toyota Camry. :-)
Chevrolet Camaro - bliskie spotkanie
vette 2009-03-26 23:32
Mi wnetrze sie podoba. Ewidentnie nawiazuje do historii Camaro. Gdyby jeszcze te srebrne plastiki zastapil prawdziwy metal... Troche sie boje, ze jak okaze sie, ze sa kiepskie to wnetrze bedzie tracilo o kicz. Mam nadzieje, ze moje obawy sa plonne. Pewne jest jedno - gorzej, niz w Challengerze nie bedzie :-)
ARON
Chevrolet Camaro - bliskie spotkanie
ARON 2009-03-27 08:52
No w Challenger'ze jeszcze nie jest tak źle - faktem jest, że wszedł na rynek jak Camaro znano tylko z konceptów i zdjęć, brylował Mustang sprzed face liftingu, który choć wnętrze miał zaprojektowane z polotem, jednak jego materiały niestety nie nadążały za wszystkim... Teraz karty się trochę odwróciły - Chally na pewno najgorzej stylistycznie w tym wypadku wypada, ale za to jakościowo trzyma poziom - tradycjonalistom się raczej spodoba, ale więcej życia w środku na pewno by mu nie zaszkodziło!