Auta amerykańskie » Aktualności » Chevy Camaro SS '69 złożone w ofierze...

Chevy Camaro SS '69 złożone w ofierze...
2009-11-30 - R. Bednarz Tagi: Chevrolet, Camaro, Muscle cars
Bywają chwile, gdy jesteśmy po prostu załamani. Tak jest właśnie teraz. Zachodzimy w głowę, co wypalił lub wypił właściciel Chevroleta Camaro z 1969 roku.
Postanowił on przerobić swojego klasyka na modłę modelu koncepcyjnego Camaro, który wszedł finalnie do produkcji w 2009 roku. Jak widzicie, życie portafi płatać figle. Jedynym usprawiedliwieniem na naszego negatywnego bohatera jest fakt, iż uważał on, że Camaro nie wejdzie finalnie do produkcji seryjnej. Stało się jednak inaczej i został sam na placu boju ze swoim dziełem. Cóż, w ten sposób po świecie jeździ jeden klasyk mniej. A sam tuning? Trzeba przyznać, że to kawał dobrej roboty. Szkoda tylko, że wszystko odbyło się takim kosztem.
Ciekawi jesteśmy - czy za kilka lat, właściciel tego Chevroleta Camaro nie zatęskni do oryginału z 1969 roku. My na jego miejscu już zaczelibyśmy żałobę. Swoją drogą paradoksalnie wygląda sytuacja, gdy projektanci współczenego Camaro i jego wersji koncepcyjnej za wzór obrali sobie Camaro I generacji, a właściciel takiego auta postanowił przerobić je na concept car. Spotkali się w połowie drogi? Pozostaje jeszcze dość przyziemny aspekt finansowy. Jak myślicie, czy na aukcji Barrett-Jackson za większą kwotę zostałby zlicytowany oryginalny i dobrze utrzymany Chevrolet Camaro z 1969 roku, czy też ta przeróbka? My stawiamy na oryginał. W obecnych niepewnych czasach to lepsza lokata kapitału, niż akcje amerykańskich spółek... szczególnie motoryzacyjnych.
Postanowił on przerobić swojego klasyka na modłę modelu koncepcyjnego Camaro, który wszedł finalnie do produkcji w 2009 roku. Jak widzicie, życie portafi płatać figle. Jedynym usprawiedliwieniem na naszego negatywnego bohatera jest fakt, iż uważał on, że Camaro nie wejdzie finalnie do produkcji seryjnej. Stało się jednak inaczej i został sam na placu boju ze swoim dziełem. Cóż, w ten sposób po świecie jeździ jeden klasyk mniej. A sam tuning? Trzeba przyznać, że to kawał dobrej roboty. Szkoda tylko, że wszystko odbyło się takim kosztem.
Ciekawi jesteśmy - czy za kilka lat, właściciel tego Chevroleta Camaro nie zatęskni do oryginału z 1969 roku. My na jego miejscu już zaczelibyśmy żałobę. Swoją drogą paradoksalnie wygląda sytuacja, gdy projektanci współczenego Camaro i jego wersji koncepcyjnej za wzór obrali sobie Camaro I generacji, a właściciel takiego auta postanowił przerobić je na concept car. Spotkali się w połowie drogi? Pozostaje jeszcze dość przyziemny aspekt finansowy. Jak myślicie, czy na aukcji Barrett-Jackson za większą kwotę zostałby zlicytowany oryginalny i dobrze utrzymany Chevrolet Camaro z 1969 roku, czy też ta przeróbka? My stawiamy na oryginał. W obecnych niepewnych czasach to lepsza lokata kapitału, niż akcje amerykańskich spółek... szczególnie motoryzacyjnych.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Chevy Camaro SS '69 złożone w ofierze...
Podobne: Chevy Camaro SS '69 złożone w ofierze...




Podobne galerie: Chevy Camaro SS '69 złożone w ofierze...



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Chevrolet
Newsletter
Galerie zdjęć