Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Chevy Pickup C10 '67 - trochę inny demo car Holley'a
Chevy Pickup C10 '67 - demo car Holley'a

Chevy Pickup C10 '67 - trochę inny demo car Holley'a

2011-03-31 - A. Łukasiewicz     Tagi: Chevrolet, Oldtimer, Pickup, Chevrolet C10
Wyobraźcie sobie taką sytuację, iż kupujecie pickupa. Nie jest to byle jaki model, bo rozchodzi się o świeżo odrestaurowany Chevy C10 1967 z krótka paką i prostymi burtami. Tradycyjny kolekcjoner po byłby wniebowzięty, sęk tylko w tym, że zakupu dokonał Tom Tomlinson - szef grupy Holley Performance… Jeśli interesujecie się klasycznymi amerykanami, nie ma szans, by nie obiła się Wam o uszy przynajmniej raz marka Holley. Od dekad firma ta produkuje jedne z najlepszych gaźników na świecie - do najmocniejszych V8 jakie Ameryka zrodziła. Stosowane są oficjalnie w NASCAR, czy drag racingu. Grupa Holley prócz gaźników, skupia jeszcze kilka innych marek kojarzonych z tą branżą: Weiand (kanały dolotowe, kompresory), NOS (układy nitro), Hooker (elementy wydechu), Flowtech (układy wydechowe) i Earl’s (węże, rurki, przewody).

Dla takiego gościa jak Tomlinson 230 ci (3.8 L) z 6 cylindrów w rzędzie to za mało, tym bardziej, że w głowie seidzi plan tzw. daily drivera oraz demo cara. Doceniając robotę poprzedniej ekipy w wyglądzie karoserii Chevy’ego nie zmieniono dosłownie nic, prócz dyskretnego logo firmy na drzwiach - to ewenement, zważywszy na fakt, iż wiele jego rówieśników padło „ofiarą” customizingu. To, co prawdziwy hot rodowiec oczekuje, to porządne osiągi, dlatego technika klasyka przeszła update w kultowym garażu SoCal Speedshop w Pomona (Kalifornia) - najprawdopodobniej pierwsza firma tuningowa na świecie.
Na pierwszy ogień poszedł motor, a w jego miejsce przeszczepiono GM-owski LS3 6.2 L z 5-biegowym manualem Tremec TKO-600. To nowoczesna jednostka na wtrysku, produkująca 480 KM, ale dzięki firmowym dodatkom (pokrywy zaworów, ulokowanie filtra i kanałów dolotowych) prezentuje się jak klasyczny i prosty Big Block - retro look nie tylko z zewnątrz! Cały wydech powstał specjalnie do tego modelu z elementów Hooker’a. Przerobione i obniżone zawieszenie z elementami Classic Performance Group, hamulcami Baer Brakes sprawia, że pickup nie tylko wygląda nowocześnie od spodu, ale i też tak się prowadzi. Dla lepszego rozłożenia masy przeniesiono bak paliwa spod kanapy na tył - pod drewnianą podłogę, na którą aż żal cokolwiek ładować. Ponieważ lekki Chevy ma napęd RWD, rozsądnym wyjściem był montaż dyferencjału o ograniczonym tarciu. Ukryty potencjał zdradzać mogą ponadwymiarowe, 20-calowe felgi o klasycznym stylu, czy drążek zmiany biegów Hurst - jedyny dodatek wewnątrz. Choć to demo car, to nasz Chevy połknął już wiele kilometrów i odwiedził imprez - w końcu został stworzony do czegoś więcej niż prężenia muskułów. Jak dla nas idealna proporcja pomiędzy klasyką, a nowoczesnością.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Chevy Pickup C10 '67 - trochę inny demo car Holley'a