Dodge Charger Pursuit - policyjny radiowóz od Mopar

Ameryka - światowa stolica komercji, najpotężniejsze państwo globu, które nie ma litości dla przestępców. Mopar też jej nie ma. Firma oferuje części i serwis dla wszystkich amerykańskich marek, wchodzących w skład koncernu Chryslera. Teraz przygotowała coś specjalnego. Coś, co pozwoli skutecznie wyłapywać meksykańskich uchodźców, polskich cwaniaczków, rosyjskich synów mafii, arabskich sprzedawców kebabów i amerykańskich piratów drogowych. Cartman z South Parku mawia: "Respect my authority!". Dodge Charger Pursuit wykrzykuje to samo samym swoim wyglądem.Jeśli zobaczysz go w tylnym lusterku, a licznik wskazuje prędkość, która przekracza dopuszczalny limit, to nawet nie próbuj uciekać. "Police officer" i tak Cię dogoni, a przy okazji może zrobić Ci krzywdę, bo w przedniej części nadwozia policyjnego Dodge'a zamontowano wzmocnioną osłonę zderzaka, która byłaby w stanie wykoleić pędzącą lokomotywę. Ciągle łudzisz się, że możesz mu uciec? Jeśli sądzisz, że jesteś w stanie stawić czoła Chargerowi wyposażonemu w 3.6-litrowy silnik V6 Pentastar o mocy 292 KM, to możesz próbować. Jest jeszcze jeden problem. Jeśli masz pecha, trafisz na mocniejszą wersję policyjnego Dodge'a. Wrażenia akustyczne mogą Ci pomóc w ocenie jego mocy, bo potężne, 390-konne V8 5.7 HEMI brzmi, jak nic innego na świecie. Gorzej, jeśli dźwięk silnika zagłuszą 100-watowe syreny. Wtedy nie próbuj zgadywać co kryje się pod maską radiowozu, bo nie usłyszysz nawet własnych myśli. Amerykańskie organy ścigania mogą wybrać jedną z sześciu dostępnych opcji Chargera, dostosowanych do konkretnych potrzeb poszczególnych wydziałów policji. Gdyby to było za mało, urzędnicy mają możliwość zamówienia do niego dodatkowych opcji, których w ofercie Mapar jest 24. Rada jest tylko jedna: Respect his authority!