Dodge Dart GTS 210 Tribute - ciąg dalszy urodzin...

Niedawno Ralph Gilles (prezes Dodge oraz działu Street & Racing Technology/SRT) oświadczył, iż najnowszy i zarazem najmniejszy model Dart, następca Calibra oraz wcześniejszego Neona, pojawi się w pikantnej wersji SRT4. SRT opracuje specjalną, wzmocnioną wersję kompaktowego Dodge’a - miejmy nadzieję - godnego następcy wcześniejszych, popularnych w Ameryce miejskich street racer-ów za równie kompaktowe pieniądze. Moc wymuszona doładowaniem (najprawdopodobniej turbosprężarką) powinna oscylować w granicach 300 KM, a to dopiero początek zmian… Zanim w ogóle pojawi się Dart SRT4, przyjrzymy się kolejnej jubileuszowej propozycji Mopar-a dla małego Dodge’a z okazji 75-lecia istnienia. „Krytponim” Dart GTS 210 Tribute, to - jak przypuszczamy - hołd niegdysiejszemu modelowi Dart GTS, który pojawił się pod koniec lat 60-tych, jako bezpośredni rywal Chevroleta Nova SS. Dart GTS to już w tamtejszych czasach najmniejszy model Dodge z wcale nie takimi skromnymi silnikami V8, które udało się wsadzić pod maskę. No chyba, że ktoś wtedy nawiązał kontakt z legendarnymi firmami Hurst, czy dilerem Grand Spaulding z Chicago, które upychały w niewielkiej karoserii Big Block-i 440 Magnum lub 426 HEMI - rzekomo niepokonane na „ćwiartce”… Do seryjnego GTS-a trafiły jednostki V8 340 (5.6 L) i 383 (6.3 L), które w połączeniu z niewielkim ciężarem czyniły z niepozornego kompaktu (standardy US) postrach na ulicach lub ¼ mili! Najnowszy Dart GTS 210 Tribute na pewno już tak nikogo nie zaskoczy, ale może wpaść w oko zwłaszcza młodym i gniewnym dzięki atrakcyjnym dodatkom. Pakiet „Stage 1” to czysty tuning wizualny/optyczny. Matowo-czarne dodatki dla kontrastowo-czerwonej karoserii stanowi dolny spojler przedniego zderzaka, nakładki progowe oraz z tyłu spojler bagażnika i dyfuzor zderzaka. Nowa maska z centralnym wlotem jest wytworem z lekkiego i sztywnego włókna węglowego, a kute felgi w kolorze tytanowym maja rozmiar 18-cali.Czarno-czerwona tematyka kontynuowana jest we wnętrzu w postaci bordowej skóry, czy zamszu nie tylko na fotelach wraz kontrastującymi, czarnymi szwami oraz elementami kokpitu lakierowanymi czarnym lakierem fortepianowym. Widać na zdjęciach choć w oficjalnym komunikacie nie ma mowy na temat czarnego dachu, czy przyciemnionych świateł z tyłu.Prawdziwa zabawa zaczyna się jednak dopiero od „Stage 2”, czyli upgrade-u mechaniki w silniku 2.4. Zmiany w komputerze zoptymalizowały skład mieszanki paliwowo-powietrznej oraz zapłonu. Sportowy, otwarty dolot oraz wydech o lepszej przepustowości, zaczynający się tuż za katalizatorami (tzw. cat-back) dołożyły swoje i w sumie dało nam niezłe 210 KM zamiast seryjnych 184 KM. Teraz już wiemy, skąd liczba 210 w nazwie… Jedynie skrzynia automatyczna może nie pasować do charakteru takiego „ścigacza”.Dart GTS 2010 Tribute zadebiutuje, jak reszta konceptów, na salonie w Chicago (Illinois, 8-19 luty), a jakiś czas później dodatki powinny trafić do oficjalnego katalogu akcesoriów Mopar.