Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Dodge Durango Special Service - poczuć powołanie
Dodge Durango Special Service

Dodge Durango Special Service - poczuć powołanie

2012-03-20 - A. Łukasiewicz     Tagi: Radiowozy, Dodge Durango
Po tym jak FoMoCo „wyciągnął wtyczkę” od swojej szlagierowej Crown Victorii, znanej pod pseudonimem „Vicky”, rynek flotowy radiowozów znów stał się łakomym kąskiem dla lokalnych producentów aut. W szranki stanął nie tylko następca Taurus, który póki co nie do końca spełnia pokładane w nim oczekiwania, mimo zdecydowanie bogatszej oferty. Wszystko wskazuje na to, że amerykańscy funkcjonariusze niechętnie rozstają się z V8 i RWD. Te lukę wykorzystują pozostali z „trójcy świętej” z Detroit (Michigan) - Dodge ze swoim atrakcyjnym Chargerem oraz Chevrolet z bardzo późno importowanym Caprice. Dodge Charger póki co najlepiej wstrzelił się w pustkę po Vicky, ale osobowe radiowozy to nie koniec możliwości służb mundurowych. GM np. oferuje jeszcze wariacje nt. Tahoe czy Suburbana, z kolei Chrysler zaoferował na cięższe warunki specjalnego Rama 1500. Ford natomiast wcielił do służby SUV-a Explorer, ale już niebawem może się po raz kolejny okazać, że Dodge znów zdobędzie dla siebie ten lepszy kawałek tortu, bo na rynku flotowym debiutuje Dodge Durango Special Service.
Dodge Durnago to produkowany od 1997, czołowy SUV marki Dodge. Do 2004 stanowił amerykańską kategorię mid-size, obecnie aspirował do full-size. Ostatnia generacja jest jednym z najciekawszych i najładniejszych SUV-ów Ameryki, oferując przestrzeń, komfort, wyposażenie, jakość, bezpieczeństwo oraz adekwatne źródła napędu.
Dla służb porządkowych Chrysler przygotował specjalną, zmodyfikowaną wersję Durango Special Service, która dostępne będzie zarówno z silnikiem 5.7 HEMI (360 KM i 530 Nm, przyczepa do ponad 3,3 T), jak i bardziej ekonomicznym 3.6 Pentastar (290 KM i 350 Nm, przyczepa do ponad 2,8 T). Obydwa do wyboru z napędem RWD lub AWD.Specjalne wyposażenie obejmie wzmocnione hamulce, mocniejszy akumulator oraz 220 A alternator, wydajniejszą pompę wody i chłodnicę oleju. Te modyfikacje to „oczywista oczywistość” w przypadku tamtejszych radiowozów itp. pojazdów mundurówki, podobnie jak uprzywilejowana „dyskoteka” świateł oraz dźwięków sygnałów.Dostosowanie wnętrza objęło m.in. rezygnację z 3. rzędu siedzeń, a w ich miejsce wstawiono schowki pod podłogą oraz zamontowano dodatkowe oświetlenie środka. Ciekawostką jest to, że nie zrezygnowano z oddzielnych regulacji klimatyzacji dla 2. rzędu siedzeń - ach Ci wygodni Amerykanie!Zamówienia na Durango Special Service będą zbierane od 2. kwartału bieżącego roku. Każdy model objęty jest gwarancją mechaniczną na 5 lat z limitem przebiegu do 100’000 mil. Jesteśmy ciekawi jak ciepło przyjęty Durango wypadnie w bezpośredniej konfrontacji z Explorerem Police Interceptor…



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Dodge Durango Special Service - poczuć powołanie

Dodge Durango Special Service - poczuć powołanie
michl 2012-03-21 12:45
w artykule jest mala niescislosc- zostało napisane ze od 2004 r. Durango to full size. Tak bylo ale do 2011 r.- wtedy wszedl nowy durango (ten na ktorym bazuje policyjna wersja) zbudowany na plycie jeepa grand cheerokee. Nowy durango bezsprzecznie nalezy do midsize a nie full size.