Dodge Durango - jego dni są policzone...
Czystki w Chryslerze ciąg dalszy. Włoskie komando w doskonale skrojonych garniturach nie odpuszcza i robi porządki. Na celowniku Sergio Marchionne znalazły się kolejne dwa samochody z oferty amerykańskiego giganta. Tym razem katowskie oto zawiesiło wzrok na marce Dodge. Skazańcami są dwa modele: Avenger i - tutaj niespodzianka - Durango.
O ile pogrzebanie Avengera nas specjalnie nie martwi. Auto to ma już na karku kilka ładnych lat i nigdy nie łapało nas za serce w szczególny sposób. Słowem, następca Avengera jak najbardziej wskazany. I miejmy nadzieję, że będzie ciekawszym autem, niż dotychczasowy model.
Sonda: Czy emerytura dla Durango to dobry pomysł?
Dużo większym zaskoczeniem jest dla nas pogrzebanie Dodge Durango. Aktualny model to jedno z najciekawszych aut tego typu na rynku amerykańskim. Oparty jest on na płycie podłogowej Jeepa Grand Cherokee. Jest trochę bardziej spartański od luksusowego Jeepa ale za to stylizacja Durango to ścisła czołówka w naszym rankingu aut amerykańskich. Wygląda jak przystało na auto z USA. Muskularna i nieco zawadiacka sylwetka - nie da się ukryć, że lubimy Durango, które przypomina nam czasy, gdy SUV-y z Ameryki to było mistrzostwo świata. W roku 2016 przejdzie na lamusa.
Co po Durango? Cóż, Chrysler planuje zmartwychwstanie auta, które było niegdyś bardzo popularne i sporo znaczyło na rynku amerykańskim. Jeep Wagoneer. Ten ruch na pewno wzbogaci ofertę Jeepa (przypominam, że w kolejce czeka już mniejsze auto terenowe bazujące na płycie podłogowej Fiata 500). Z drugiej strony Dodge traci na sile. Ram stał się samodzielną marką, teraz słyszymy smutne wieści o Durango. Szkoda...
Dodge Durango - jego dni są policzone...
Daniel88KRK 2012-06-06 12:48
banda włoskich kretynów
Dodge Durango - jego dni są policzone...
ARON 2012-06-06 18:37
Sergio Maccaroni...! Ten SUV wygląda 100x lepiej od Grand Cherokee, jest jednym z lepiej sprzedających się ostatnio (ponoć nawet od Explorer'a) a i w wersjach np. Citadel wcale nie jest gorzej od niego wyposażony, czy wykonany! Ba, to praktycznie identyczne konstrukcyjnie pojazdy, szczególnie wewnątrz, z tym, że Dodge jest mniej luksusowy, a bardziej sportowy (design). Nie kumam, ten kanadyjski italianiec już chyba sam nie wie czego chce... Może zamiast Durango wciśnie Amerykanom 500L?
Dodge Durango - jego dni są policzone...
SARTO 2012-06-07 01:08
No **** nie wyrobie zaraz... co chwile dowiaduję się kolejnych rewelacjach, jak zamiana Liberty w alfe, teraz to... Przysięgam, że kiedyś pojade do tego włoskiego **** i go zabije. Co MOPAR mu zrobił takiego? Czy on i jego kumple nie mogliby zrobić sobie małych wakacji i pomieszkać przez pare dni w jakimś włoskim zabytku? Teraz tak ładnie sie walą...
Dodge Durango - jego dni są policzone...
ZUO 2012-06-07 09:13
Ooo...niewygodne komentarze usuwamy. Rozumiem obrone "redaktora" przez redakcje...nie rozumiem natomiast odmiany "Chrysleru" bo to dowód skretynienia i ignorancji :-)
Dodge Durango - jego dni są policzone...
michl 2012-06-07 11:09
co sie dzieje w chryslerze ! wiedzialem ze wloskie **** rozwala ta firme! to tylko kwestia czasu.
Dodge Durango - jego dni są policzone...
ARON 2012-06-07 22:22
ZUO - jak do tej pory żaden z redaktorów, w tym tegoż artykułu się nie wypowiedział w żadnym z tutejszych komentarzy...
Dodge Durango - jego dni są policzone...
ZUO 2012-06-08 09:04
Ok...jeden błąd poprawiony...reszty pewnie nikt nie widzi. Ponadto próby metafor, przenośni i inne zabiegi stylistyczne, szczególnie na początku artykułu sa średnio trafione...niemal ośmieszające. ARON...czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją mocną stroną...chodziło o obronę poprzez usuwanie komentarzy, gdyż wczesniej napisałem coś takiego "Może trzeba by zrobić czystki w fał dziesięciu" - abstrachując do "czystek w chrysleru". Chryslerze też jest nie do końca prawidłowo, bo niektórych nazw się po prostu nie odmienia i warto pomyśleć nad nieco inną składnią całego zdania...np: Włoskich czystek w marce Chrysler ciąg dalszy. Sformułowania o komando, katach itp. są jeszcze bardziej nieszczęsliwe. Ale jak ktos nie potrafi dobrze isac to nic się z tym nie da zrobić.
Dodge Durango - jego dni są policzone...
ARON 2012-06-08 22:23
ZUO - jak mogę w takim razie czytać ze zrozumieniem, skoro komentarz(e) został usunięty zanim zdążyłem napisać, w takim razie to się nie trzyma kupy, więc zarzucasz mi coś czego już nie ma... A pozostawiając pierdoły na boku i wracając do tematu, to już mi tak szkoda Durango, na żywo jest większy i jeszcze ciekawszy - o dziwo jakoś Grand cherokee przy nim blado i skromnie wypada!
Dodge Durango - jego dni są policzone...
SARTO 2012-06-09 12:27
ZUO, wolę żeby takie artykuły pisali ludzie zainteresowani motoryzacją, niż tacy którzy skupiają się wyłącznie na dobrym 'isaniu'.
Dodge Durango - jego dni są policzone...
ZUO 2012-06-09 12:51
Tak...gościu jest tak zainteresowany motoryzacją, że nawet nie kojarzy faktu, iż komando nie chadza w garniturach...itd.itp. Artykuł poza niesieniem pewnej podstawowej informacji powinien być zgodny z merytoryka tematów pobocznych, f\do których się odnosi. A to, że wolisz analfabetyczne teksty w imie czegos o czym mozesz dowiedzieć sie w tekście napisanym prawidłowo...to cóż...żal mi ciebie.
Dodge Durango - jego dni są policzone...
SARTO 2012-06-09 22:42
Nie mów mi co wolę. Niewymownie irytują mnie błędy w tekstach, zwłaszcza internetowych. Nie twierdze, że sam ich nie popełniam, ale przynajmniej nie boję się słownika. Mówię tylko, że przy takich tematach to sprawa drugorzędna. Durango bardziej mnie obchodzi niż jakość tekstu. Po drugie, chamie, żałować możesz wyłącznie samego siebie, z uwagi na brak kultury, który w połączeniu z twoim cwaniactwem, wskazuje u ciebie IQ wiewiórki. Jeśli masz taką potrzebę trollowania, to zapraszamy na Autokratę albo podobny portal. Tam zapewne znajdziesz teksty napisane prawidłowo i będziesz mógł do woli obrzucać się błotem z kolegami o podobnym do Twojego poziomie intelektualnym.
Dodge Durango - jego dni są policzone...
ARON 2012-06-10 11:51
Panowie, spokój, zamiast się żreć, lepiej się na własnym samochodzie wyładować np. go porządnie wyczyścić :-)
O ile pogrzebanie Avengera nas specjalnie nie martwi. Auto to ma już na karku kilka ładnych lat i nigdy nie łapało nas za serce w szczególny sposób. Słowem, następca Avengera jak najbardziej wskazany. I miejmy nadzieję, że będzie ciekawszym autem, niż dotychczasowy model.
Dużo większym zaskoczeniem jest dla nas pogrzebanie Dodge Durango. Aktualny model to jedno z najciekawszych aut tego typu na rynku amerykańskim. Oparty jest on na płycie podłogowej Jeepa Grand Cherokee. Jest trochę bardziej spartański od luksusowego Jeepa ale za to stylizacja Durango to ścisła czołówka w naszym rankingu aut amerykańskich. Wygląda jak przystało na auto z USA. Muskularna i nieco zawadiacka sylwetka - nie da się ukryć, że lubimy Durango, które przypomina nam czasy, gdy SUV-y z Ameryki to było mistrzostwo świata. W roku 2016 przejdzie na lamusa.
Co po Durango? Cóż, Chrysler planuje zmartwychwstanie auta, które było niegdyś bardzo popularne i sporo znaczyło na rynku amerykańskim. Jeep Wagoneer. Ten ruch na pewno wzbogaci ofertę Jeepa (przypominam, że w kolejce czeka już mniejsze auto terenowe bazujące na płycie podłogowej Fiata 500). Z drugiej strony Dodge traci na sile. Ram stał się samodzielną marką, teraz słyszymy smutne wieści o Durango. Szkoda...
Tapety Dodge 
Audi A6 Avant na 2012 rok - rodzinne kombi dla wymagających 
NASCAR: Indianapolis - przed rozgrywkami 
Łożysko toczne - co to jest i jak jest zbudowane
Silverstone Circuit - symbol Formuły 1
Na Co Zwracać Uwagę, Kupując Pierwszy Motocykl?
American Truck Simulator: Colorado oficjalnie zapowiedziane
Niezwykły triumf Kajetanowicza i Szczepaniaka, Polacy wygrywają Rajd Portugalii!
Tapety Opel 
