Auta amerykańskie » Aktualności » Nowy Dodge Durango w pełnej krasie
Pamiętacie pierwszego Dodge’a Durango? Pełnowymiarowy SUV był swego czasu, tzn. wtedy, kiedy Ameryka przeżywała prawdziwy boom na auta tego typu, dosyć poważnym konkurentem Chevroleta Tahoe - klasyka gatunku. Przód taki sam, jak w pickupie Dakota, z wyraźnym nawiązaniem do Ram’a, dużo miejsca, karoseria na porządnej ramie oraz last but not east - silniki V8 o porządnej kubaturze (do 5.9 L).
Taaak, to były piękne dni… lecz wraz ze wzrastającymi cenami paliw i ekologicznemu lobby coraz szybciej przemijały. Durango z generacji na generację tracił popularność, aż zaczął zalegać na przyfabrycznych parkingach. Wprowadzenie na rynek bliźniaczego Chryslera Aspen tylko pogorszyło mizerną sytuację…
Powracamy do Ameryki A.D. 2010 mimo szaleństwu na hybrydy, czy modnym downsizing-u, jak wynika ze statystyk, Amerykanie ciągle kochaj SUV-y - auta solidne i wszechstronne. Jeep prezentuje kolejną generację swego hitu Grand Cherokee wg. odmienionej receptury na której bazuje kompletnie nowy Durango MY 2011. Wystarczy katowania nas szpiegowskimi ujęciami - Chrysler uchylił karty, więc czas na konkrety.
Nowy Durango korzysta z powiększonej płyty podłogowej Granda Cherokee WL, toteż przejął od niego napęd AWD, brak ramy (novum) oraz gamę silnikową, która daje do wyboru V6 3.6 Pentastar lub popularny i kultowy 5.7 V8 Hemi - obydwa ze zmiennymi fazami rozrządu, a ten większy dodatkowo z MDS (funkcją automatycznego odłączania połowy cylindrów).
I tutaj już z początku widać odmienność konceptu w porównaniu do Explorera, którego 2.0 EcoBoost R4 w połączeniu z FWD wydaje się być jakimś nieporozumieniem! Jeśli ma się zamiar holować większą lub cięższą przyczepę, to Dodge będzie rozsądniejszym wyborem niż Ford. Zdaniem producenta niezależnie od wersji można pokonać dystans z Detroit do Nowego Jorku lub z San Francisco do San Diego (ponad 800 km) na jednym baku.
Wygląd to kwestia gustu, ale nie wciągając się w hazard możemy ślepo obstawiać na Dodge’a, że przypadnie fanom amerykańskiej motoryzacji bardziej niż jego oponent z Dearborn. Pomijając nawet kwestie silnikowe, stylistyka Durango prezentuje się w tradycyjnym amerykańskim stylu.
Rasowy przód a’la solidny Ram (z przepięknym grillem), prosta, masywna sylwetka, no i ten tył… przy którym stylistów najwidoczniej opuściła trochę wena. Chodzi światła, które prezentują się jakoś tak niespójnie, a czasami mamy wrażenie, że gdzieś to już widzieliśmy (ta sama słabostka tyczy się spokrewnionego Grand Cherokee)…
Co do wnętrza to, Dodge nie ujawnił jeszcze jego oficjalnych zdjęć, ale na pewno będzie to jakościowy krok w przód, co wywnioskować można chociażby z Jeepa Grand Cherokee. Podobnie z nową kierownicą, która sukcesywnie będzie debiutować w nowych modelach koncernu Chrysler, a ostatnio widzieliśmy ją w liftingowanym Wranglerze.
Materiały będą miały lepszą jakość, wygląd i będą przyjemne w dotyku. Komfort podróży (także ten psychiczny) wszystkim pasażerom (7 osób/ 3 rzędy/ 22 konfiguracje siedzeń) zapewnić ma bogate wyposażenie m.in. z zakresu bezpieczeństwa. Na pokładzie znajdzie się komplet poduszek powietrznych, aktywne zagłówki, ESP, monitoring martwego pola, czujniki cofania, system ostrzegania przed kolizją z przodu, adaptacyjny tempomat, czy bezkluczykowy zamek centralny.
Produkcja startuje jeszcze w tym roku w Jefferson North Assembly Plant w Detroit (Michigan), a pierwsze roczniki modelowe 2011 trafią do salonów w ostatnim kwartale bieżącego roku. My zaś nie możemy doczekać się Durango wg. interpretacji MoPar-a - może już na zbliżających się targach SEMA?
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Nowy Dodge Durango w pełnej krasie
Nowy Dodge Durango w pełnej krasie
SARTO 2010-09-04 12:58
Martwi mnie ten tył i brak muflona. Ale wierze, że raperzy nie zawiodą :-D Oby Durango okazało się sukcesem.
Nowy Dodge Durango w pełnej krasie
ARON 2010-09-04 17:31
Nie, to auto nie dla raperów - dla nich jest Escalade ew. Suburban. Tutaj trzeba liczyć na tych, którzy zawiedli się na Nitro ew. nie chcą logo Jeep'a na masce lub po prostu oszczędniejsze auto w amerykańskim stylu.
Nowy Dodge Durango w pełnej krasie
SARTO 2010-09-05 00:35
Napewno jest kierowany do szerszego grona klientów, ale założę sie że raperzy też go pokochają :-D Escalade już się przejadł, Hummer odszedł... A tu - można walnąć wieeelkie flegi XD. Grill jest nieziemki. No i ile tam wejdzie monitorów i głośników :-D Tak czy inaczej ma duże szanse na popularność.
Podobne: Nowy Dodge Durango w pełnej krasie
Dodge Durango - jego dni są policzone... »
Dodge Durango SRT8 - Chrysler rozważa najmocniejszy wariant SUV-a Dodge! »
Dodge Durango Heat - w gorączce R/T »
Nowy Dodge Durango - wnętrze auta »
Podobne galerie: Nowy Dodge Durango w pełnej krasie
Nowy Dodge Durango - pierwsza jazda »
Dodge Durango model 2011 »
Toyota Highlander Hybrid model 2011 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Dodge
Newsletter
Galerie zdjęć