Auta amerykańskie » Aktualności » Dodge Journey jako Fiat Freemont

Dodge Journey jako Fiat Freemont
2011-01-12 - A. Łukasiewicz Tagi: Dodge, Fiat, Dodge Journey, Fiat Freemont
W 2006 roku w ramach poszerzenia europejskiej oferty, zapadła u Chryslera decyzja o powtórnym wprowadzeniu Dodge’a na Stary Kontynent. Tym samym portfolio markowe uzupełniło się do trójki znanej z USA, czyli Chrysler, Jeep i Dodge. Fani US Cars, MoPar-ów byli zachwyceni, skądinąd od dawna Dodge o energicznym, młodym image-u kojarzony jest z legendarnymi muscle cars, czy popularnymi pickupami serii Ram.
Emocje swoją drogą, a rozsądek swoją - aby utrzymać się na wymagającym europejskim rynku potrzebne były modele, które odpowiadać będą jego klienteli. W rezultacie do tutejszych salonów przeszczepiono jedynie niektóre ze znanych za oceanem. Zaczęto od wyróżniającego się na tle miejscowej konkurencji kompaktu Caliber, średniego SUV-a Nitro, dosyć oryginalnego sedana Avenger i vana lub jak wolą marketingowcy - crossovera/MPV - Journey, nie zapominając o zadomowionym, supersportowym Viperze.
Niestety, świeża amerykańska marka zbytnio się nie przyjęła. Zabrakło może po trochu popularności, zaufania do aut amerykańskich (które zazwyczaj kojarzone są z „zużyciem paliwa”), częściowo jakości, nie pomogły nawet montowane na licencji silniki wysokoprężne. Po fuzji Chryslera z włoskim Fiatem narobił się mały misz-masz nomenklaturowy, który niekoniecznie służy wizerunkowi amerykańskiego partnera.
Fiat dolał po raz kolejny oliwy do ognia oznajmiając, iż najnowszy Dodge Journey oferowany będzie w naszych szerokościach geograficznych jako… Fiat Freemont! Tak, tak, po nowym Chryslerze 300C jako Lancia (prócz Wysp Brytyjskich) to kolejny model, który stanie się ofiarą nowej filozofii koncernu. Obydwa w ostatecznej, zeuropeizowanej postaci zadebiutują na salonie samochodowym w Genewie w marcu bieżącego roku.
Journe… przepraszam, Freemont, czyli nowy Fiat o dosyć amerykańsko brzmiącej nazwie będzie miał za zadanie zastąpić kiepsko sprzedającego się vana Ulysse. W tym celu 140-konny diesel od VW zostanie zastąpiony fiatowskim, o tej samej pojemności, lecz mocniejszym o 20 KM. Jeszcze nie wiadomo, czy w ofercie znajdzie się też jakiś benzynowy - obecnie Journey’a nabyć możemy też z 2.7-litrowym V6, z kolei w USA debiutuje nowy 3.6 Pentastar V6 o mocy 283 KM.
Również niewiadomą są zmiany stylistyczne, jakie przejdzie amerykański van - czy Włosi pójdą na łatwiznę, zmieniając jedynie emblematy i logo, czy może pokuszą się o jakieś stylistyczne korekty? W końcu znani są z nie tylko z dobrej kuchni, ale i oryginalnej stylistyki.
Przemianowanie Joureny’a na model Fiata i oczekiwana z tym faktem poprawa sprzedaży uzasadniane są popularnością, jaki i lepiej rozwiniętą siecią dealerską producenta z Turynu (przypominamy, iż Dodge po krótkiej karierze, powoli żegna się z europejskim rynkiem). Jak będzie w rzeczywistości, to najbliższy rok powinien pokazać…
Sonda: Czy Fiat Freemont to dobry pomysł?
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Dodge Journey jako Fiat Freemont
Podobne: Dodge Journey jako Fiat Freemont




Podobne galerie: Dodge Journey jako Fiat Freemont



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Dodge
Newsletter
Galerie zdjęć