Fiat 500 w Ameryce już w 2010 roku?

Sprawy nabrały zdecydowanie przyśpieszenia. Już od pewnego czasu koncern Fiata myśli o powrocie na rynek amerykański ze swoimi produktami. Z oczywistych względów w grę wchodziła Alfa Romeo.

Teraz jednak sytuacja uległa pewnej zmianie. A wszystko za sprawą sojuszu zawartego pomiędzy Fiatem i Chryslerem. Efektem tego może być wprowadzenie na rynek amerykański Fiata 500. Rozwiązany został podstawowy problem - brak sieci dealerskiej. Fiat 500 byłby sprzedawany w salonach Chryslera, Jeepa i Dodge. Czy auto to może liczyć na sukces? Wydaje się, że tak. Największa zaletą auta jest jego stylizacja i Amerykanie na pewno będą patrzeć z sympatią na tego malucha. Po drugie, ostatnio zapanowała w USA moda na mikroskopijne auta. Wystarczy przytoczyć sukces Mini w Ameryce. Być może bardziej symptomatyczny jest sukces Smarta - jeździ już po Ameryce 25,000 egzemplarzy - a wszystko przy ograniczonej sieci dealerów i bez większej reklamy.

Fiat już wcześniej przerabiał desant modelu 500 na egzotyczne rynki. Od pewnego czasu auto sprzedawane jest na wymagającym rynku japońskim - dodajmy jako jedyny model Fiata. Tutuj było o tyle łatwiej, że Japończyków nie trzeba przekonywać do rozmiarów pięćsetki.