Ford Mustang SR-71 Blackbird - gratka dla fanów awiacji

Ci, którzy z trójki neo-muscle cars wybierają Mustanga, powinni jeszcze pamiętać jego dwie oryginalne edycje limitowane: AV8R (czyt. „Aviator”) oraz AV-X10 „Dearborn Doll”. Obydwa unikatowe modele Mustanga powstały w celu charytatywnym - wesprzeć organizację młodych pilotów (Experimental Aircraft Association Young Eagles) na corocznej imprezie lotniczej Gathering of Eagles w Oshkosh (Wisconsin). Bardzo ciekawy Mustang AV8R (MY 2005-09) poszedł wtedy za oszałamiającą sumę pół miliona dolarów, z kolei jego trochę kontrowersyjnie pomalowany braciszek za połowę tej kwoty. To już chyba powoli staje się tradycją, że FoMoCo rokrocznie przeznaczać będzie „odpicowany” na aukcję model. W 2010 będzie to jeden jedyny Mustang SR-71 „Blackbird”. Projekt, przy którym współpracowały ze sobą nawet dwie motoryzacyjne legendy ściśle powiązane z tym modelem Forda - Jack Roush oraz Carroll Shelby. Jak sama nazwa wskazuje, ten model Mustanga inspirowany był samolotem SR-71 Blackbird, jednym z najbardziej spektakularnych aeroplanów wszechczasów - właścicielem nosicielem lotniczego rekordu prędkości (3,56 Macha = 3530 km/h!) oraz pułapu lotu (28 km). Pod maską Mustanga 2011 GT ze szklanym dachem znajduje się silnik „coyote” 5.0 V8 doprawiony sprężarką Ford Racing, pakietem sportowego zawieszenia „Handling Pack” (sztywniejsze i obniżone o 1 cal zawieszenie) oraz sportowym wydechem z innymi końcówkami. W sumie powinno dać to o jakieś 100 KM ponad serię, czyli w granicach 512 KM. Z zewnątrz auto kontynuuje stylistykę Blackbird’a w postaci czarno-szarego, matowego lakieru z czerwonymi grafikami, czarnymi felgami SVT z modelu GT500, spojlerem przedniego zderzaka, na tylnej klapie i dyfuzorem. W porównaniu do poprzedniej edycji AV-X10” Dearborn Doll”, ta prezentuje się zdecydowanie groźniej, bojowo, chociaż… Blackbird był (nieuzbrojonym) samolotem zwiadowczym! We wnętrzu twórcy poszli na całego - kolorystyka to kontynuacja barw karoserii. Dodano dodatkowe wskaźniki na desce rozdzielczej, sportowe fotele Recaro, inne dywaniki i obszycia, z kolei usunięto tylną kanapę i dospawano klatkę bezpieczeństwa wraz z gaśnicą. Dołożono plakietki oraz autografy legendarnych tunerów. Poważny pierwowzór, nazwiska, to i poważne modyfikacje!

Ciekawe, czy SR-71 Blackbird pobiję cenę pierwszego AV8R, czy będzie poruszał się w regionach AV-X10? Mamy tylko nadzieję, że nie skończy jak większość z 32wóch wyprodukowanych egzemplarzy super-samolotu, czyli w muzeum…