Ford Mustang w wyścigach Nascar

Wspominaliśmy Wam wcześniej, iż w nadchodzącym sezonie serii wyścigów Nascar (znane ze swoich owalnych torów) szykuje się mała rewolucja wśród samochodów. Chrysler, FoMoCo oraz GM stawiają na wzmocniony marketing, dlatego w przyszłych sezonach ich bolidy opierać się będą na najnowszych muscle cars. Oznacza to, że w przyszłych wyścigach zobaczymy Nascar-owe wersje Challengera, Camaro oraz Mustanga. Jako pierwszy swój bolid ujawnił FoMoCo. Oczywiście jak się można domyśleć wzoruje się on na najnowszej edycji pony cara ze stajni Forda. Napisałem „wzoruje się”, gdyż już dawno minęły stare, dobre czasy, gdy w Nascar startowały auta bazujące na seryjnych modelach - teraz to już tylko kosmiczna technologia oraz nadwozia z tworzyw sztucznych marnie imitujące prawdziwe auta. Nie inaczej jest w przypadku ujawnionego Mustanga. Ma on tyle wspólnego z seryjnym wariantem, co jego rywale jak np. Dodge Charger, czy Avenger, no chyba, że znacie aktualnego Mustanga w nadwoziu sedana? Ujawniony bolid z numerem startowym 16 pilotowany będzie przez bardzo młodego, bo 21-letniego Teksańczyka Colina Brauna (debiut roku w klasie Nascar Truck Series). Reprezentuje on team wyścigowy Roush Fenway Racing należący m.in. do słynnego tunera oraz kierowcę wyścigowego Jacka Roush, właściciela stajni tuningowej Roush Performance, znanej przede wszystkim ze wzmocnionych wersji Mustangów. Debiutancki start nowy Nascar-Mustang będzie miał w lipcu następnego sezonu, podczas wyścigu na słynnym torze Daytona na Florydzie. Czy GM albo Chrysler do tego czasu ujawnią także swoje nowe maszyny, tego jeszcze nie wiadomo.