Iacocca Silver Edition Mustang

Naszym zdaniem to jedna z najładniejszych edycji specjalnych jakiej doczekał się Ford Mustang. Jeżeli ktoś jest przeciwnego zdania, jesteśmy w stanie stanąć na ubitej ziemi i bronić tej tezy do upadłego.

Mało jest postaci równie zasłuzonych dla Mustanga jak Lee Iacocca. To właśnie on ściągnął do Forda Carrolla Shelbiego, by zrobić z Mustanga coś więcej, niż tylko ładne auto dla sekretarek. W końcu, legendarny prezes Forda doczekał się edycji specjalnej Mustanga.

Powstanie zaledwie 45 sztuk Iacocca 45th Anniversary Edition Ford Mustang. Wykonane one zostaną w nigdzie indziej, ale w słynnym Gaffoglio Family Metalcrafters. Sprzedażą zajmie się Galpin Ford w Południowej Kalifornii. Za zmiany w  nadwoziu odpowiada Michael Leone. Auto pozbawione zostało zbędnych ozdób i wyróżnia się bardzo czystą linią. W oczy rzucają się... oczy Mustanga. Zostały schowane w głąb przedniego pasa i wygląda to rewelacyjnie. Zmieniona została linia dachu, dzięki czemu auto ma niezwykle drapieżny wygląd. Całość stoi na 20 calowych chromowanych felgach.

Pod względem mechanicznym autko jest również zmienione w stostunku do serii. Zastosowano pakiet  Ford Racing Handling Pack, który uwzględnia utwardzone amortyzatory i skrócone sprężyny. Na życzenie można Mustanga wyposażych w kompresor. Warto również wtedy pokusić się o zmianę hamulców. 14 calowe tarcze załatwią sprawę.