Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  L.A. Auto Show 2011 - Jeep Liberty Arctic, czyli dziadek mróz
Jeep Liberty Arctic

L.A. Auto Show 2011 - Jeep Liberty Arctic, czyli dziadek mróz

2011-11-16 - A. Łukasiewicz     Tagi: Jeep, Jeep Liberty, Los Angeles Auto Show
Jak do pamięci sięgnąć, około miesiąca temu opublikowaliśmy artykuł prezentujący jeden ze specjalnych modeli Jeepa. Rozchodziło się o najnowszego Wranglera MY 2012, o przydomku Arctic. Wrangler Arctic dedykowany wtedy jeszcze tylko i wyłącznie na rynek europejski był specjalną wersją wyposażeniową, odznaczająca się specyficznymi akcesoriami oraz wykończeniem. Zimno-niebieski lakier metalik, czy ciemne felgi oraz wnętrze z pomarańczowymi akcentami i yeti w emblematach to jedne z wyznaczników Arctic-a.
Jeep Liberty ArcticJeep Liberty Arctic
Kultowa terenówka nie będzie jednak bohaterem dzisiejszego newsa… Zastąpi ją model Liberty, znany w Europie jako Cherokee. To „eksportowa” nazwa Liberty poza granicami Północnej Ameryki. Pierwszy projekt tego niewielkiego, ale dzielnego też poza utwardzonymi szlakami SUV-a powstał w latach 70-tych, wspólnie z inżynierami Renault, lecz do produkcji wszedł dopiero w 1984.
Jeep Liberty ArcticJeep Liberty Arctic
Pomimo tego istniał już model o nazwie Cherokee (SJ) - zarezerwowana była ona dla 3-drzwiowego full size spokrewnionego z modelem Wagoneer. Cherokee pozycjonowano pomiędzy stricte terenowym Wranglerem, a luksusowym Grand Cherokee i był kompromisem tych dwóch. Od 2001, wraz z pojawieniem się nowej generacji KJ, na rynku północnoamerykańskim nazwę Cherokee zastąpiła Liberty.
Obecny Liberty/Cherokee (KK) to już 3. Generacja modelu. Wraz z nadejściem zimy, w opcjach cennikowych powinna zadebiutować odmiana Arctic, bazująca na wersji Sport 4x4. Dostępny będzie w 4-ech zimnych kolorach - Winter Chill (patrz Wrangler Arctic), Bright Silver (jasnosrebrny), Bright White (jasnobiały), Mineral Gray (szary).
Jeep Liberty ArcticJeep Liberty Arctic
Z zewnątrz najłatwiej rozpoznamy go po tych samych emblematach, co w przypadku podobnego Wranglera oraz częściowo czarnej masce. Ponadto czarne (nielakierowane) będą klamki, lusterka i listwy ochronne boczne, plus nad rejestracją na klapie bagażnika. Szyby tylne fabrycznie przyciemniono, a 16-calowe felgi z oponami całorocznymi, czy wnęki reflektorów przednich polakierowano na czarno. Gdyby arktyczne śnieżyce okazały się zbyt głębokie, w standardzie przednie zaczepy holownicze.
Jeep Liberty ArcticJeep Liberty Arctic
W kokpicie specjalne obszycia siedzeń z pomarańczowymi szwami, ciemnoczarnymi akcentami z eko-skóry, wytłoczeniami z materiału Gortex i białymi niczym polar wzorkami. Przednie fotele są podgrzewane i mają wyhaftowane w oparciach charakterystyczne logo Arctic. Z dodatków wyróżniających się, są jeszcze zegary z jasnym cyferblatem, czy gumowe dywaniki, bardzo praktyczne w przypadku śniegu.
Jeep Liberty ArcticJeep Liberty Arctic
Na koniec najlepsze: Wrangler i Liberty Arctic swoją amerykańską premierę będą maiły na salonie w... Los Angeles, więc będą raczej kojącym powiewem chłodu, niż arktyczną zawieją.
Jeep Liberty Arctic



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

L.A. Auto Show 2011 - Jeep Liberty Arctic, czyli dziadek mróz