Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Nowy Chrysler 300C SRT8 - przyłapany w kamuflażu
Nowy Chrysler 300C SRT8 - przyłapany w kamuflażu

Nowy Chrysler 300C SRT8 - przyłapany w kamuflażu

2011-03-24 - A. Łukasiewicz     Tagi: Chrysler, HEMI, SRT, Chrysler 300C, Chrysler 300C SRT8
Na salonie samochodowym w Nowym Jorku w 2003 Chrysler pokazał światu jak powinno prezentować się nowoczesne auto amerykańskie z duszą i to niekonieczne nawiązujące do muscle cars! Mowo oczywiście o odrodzeniu full size w formie 300(C). Zaprojektowany przez Ralpha Gillesa (obecnego szefa Dodge) Chrysler okazał się strzałem w 10-tkę i był bodaj drugim po PT Cruiser’ze owocem firmy, który osiągnął tak spontaniczny sukces również poza pilnie strzeżonymi granicami Stanów. Jak udany był to projekt stylistyczny, niechaj świadczy fakt, iż auto praktycznie w niemal niezmienionej postaci trafiło na linie fabryki w Brampton (Kanada), gdzie produkowane jest do dziś. Powstała na płycie podłogowej MB E-Klasy (W210) limuzyna lub kombi (poza USA), bliźniacza z Dodge Magnum i Charger, występowała ogólnie w 5-iu podstawowych wersjach wyposażenia, tudzież wariantach silnikowych, ale wszystkie jak na amerykańskiego krążownika przystało - z automatem w standardzie. Sztandarowym modelem był usportowiony SRT8, wyposażony w wyczynowy silnik HEMI o pojemności 6.1 L. Model z linii SRT, dostępny jedynie z RWD, zadebiutował rok po premierze rynkowej „zwykłego”, a jego kultowy silnik V8 o mocy ponad 420 KM i 569 Nm nadawał luksusowej, kompletnie wyposażonej, eleganckiej limuzynie osiągi auta sportowego. SRT8 odznaczał się nieco twardszym (ale bez przesady) i niższym zawieszeniem, mniejszą ilością chromu, subtelnymi spojlerami, poprawionymi hamulcami od Brembo, 20-calowymi felgami ze sportowymi oponami Goodyear oraz wnętrzem z lepiej wyprofilowanymi fotelami i sportowymi akcentami.
Po niedawnej premierze nowego, mocno zmodyfikowanego i chyba nieco kontrowersyjnego 300(C), pod znakiem zapytania stała jego sportowa odmiana. Uspokoił nas następny Charger SRT8, jak i szpiegowskie zdjęcia Grand Cherokee z powiększonym do 6.4 L HEMI, lecz teraz już ze stoickim spokojem ducha możemy was zapewnić, iż 300C SRT8 MY 2012 na pewno się pojawi, a na dowód prezentujemy fotki niezawodnych „szpiegów” z KGP Photography! Idziemy o zakład, że pod maską takie same osiągi co, w bliźniaczym Charger’ze (465 KM i 630 Nm). Z sprytnie zamaskowanej testówki możemy jedynie wyczytać, iż posiadać będzie nieco inne, obniżone zderzaki, większe i okrągłe rury wydechowe, mniej chromu, hamulce Brembo z nacinanymi tarczami, jak i felgi o zbliżonym do poprzednika wzorze (mniej ramion, ale grubsze). Mówi się, że grill ma być siatkowy, z pionową „bruzdą”. Stworzony wg tej samej, sprawdzonej formuły, co poprzednik, tylko, czy powtórzy jego sukces? Premiera już niedługo, na nowojorskim salonie… Umieramy z ciekawości!



źródło: KGP Photography

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Nowy Chrysler 300C SRT8 - przyłapany w kamuflażu

ARON
Nowy Chrysler 300C SRT8 - przyłapany w kamuflażu
ARON 2011-03-25 10:23
Ten MoPar może być znacznie ciekawszy niż Charger SRT8, który jest moim zdaniem lekko przegięty z przodu, ale ciągle brakuje nowemu 300 "tego czegoś" z poprzednika, co czyniło go takim wyjątkowym... EDYCJA 300C SRT8 bez kamuflażu, czyli przedpremierowy pokaz...