Nowy Dodge Viper - pierwsza zajawka

Dodge Viper to obok Corvette jedna z największych ikon amerykańskich w świecie aut prawdziwie sportowych. Niestety, gdy kryzys lewym sierpowym położył Chryslera na deskach, jedną z ofiar był Viper. Na szczęście sędzia nie doliczy do dziesięciu, gdyż już w kwietniu będziemy świadkami premiery nowej odsłony Dodge Vipera - już pod światłymi (?) rządami Fiata. Dzisiaj możemy Wam przedstawić pierwszą zajawkę nowego Vipera. Szkic jest dość ciekawy i na jego podstawie możemy mieć pewne wyobrażenie o stylizacji żmiji. Raczej nie zapowiada się na rewolucję. Model kontynuuje styl zapoczątkowany modelem GTS produkowanym w latach 1996 do 2002. Przez wielu uznawana ona była za najładniejszą wersję Vipera. Charakterystyczne przetłoczenia na dachu - nawiązujące bezpośrednio do motorsportu, czy wlot na masce - tak drodzy Państwo - to Viper jakiego kochamy i pamiętamy. Parę słów o stronie technicznej nowego Vipera. Pogłoski mówią, że zachowany zostanie silnik V10 a jego pojemność może sięgać nawet... 8.7 litra. To godne odnotowania - szczególnie w czasach, gdy downsizing jest słowem niezwykle modnym. Kolejna sprawa - na pokładzie zamelduje się kontrola trakcji. Po raz pierwszy w historii Vipera. Przyczyna jest prosta - wymuszą to nowe przepisy federalne. Do premiery czeka nas układanie puzli. Producenci doskonale opanowali grę, której celem jest podgrzanie atmosfery przez premierą nowego modelu. My oczywiście bardzo chętnie w takich rozrywkach uczestniczymy. Pozostaje zatem nam czekać na kolejny element układanki składających się na jeden z najbardziej pożądanych samochodów świata, który powstaje niczym feniks z popiołów.