Pontiac G8 ST reaktywacja

Marka Pontiac to już historia, jednakże jak wiadomo ta lubi się czasami powtarzać. W tym wypadku obrót spraw, jaki nam zgotowała jest wręcz przewrotny, ponieważ wg. najnowszych informacji model G8 ST będzie produkowany i co lepsze, oferowany pod marką Pontiac!Łyżką dziegciu w tym wszystkim jest fakt, iż przeznaczony on będzie do sprzedaży tylko na rynku australijskim. Jego produkcja będzie limitowana - do jakiej ilości sztuk tego jeszcze nie wiadomo. Przyczyna takiej trochę kuriozalnej decyzji jest fakt, iż GM jeszcze przed zamknięciem marki Pontiac zdążył wyprodukować pewną ilość elementów karoserii, przeistaczających Holdena w Pontiaca. W porównaniu do pierwowzoru - Holdena Ute - Pontiac G8 ST będzie od niego droższy o jakieś 1000 AUD (australijskich $), czyli mniej więcej równowartość 853 USD. Na dodatek wersja 6.0 V8 będzie oferowana z manualną skrzynią biegów - automat ponoć też ma być w ofercie, choć o nim oficjalnie nie wspomniano. Przypomnijmy, że Pontiac G8 to tak naprawdę przemianowana i delikatnie przemodelowana wersja australijskiego Holdena VE Commodore. Model ST (Sport Truck) to odpowiednik wersji Ute - pickupa bazującego na samochodzie typowo osobowym. W kraju kangurów takie konwersje nadwoziowe cieszą się niesłabnącą popularnością od dłuższego czasu.

W Ameryce pickupy na bazie osobówek również mają swoją chlubną tradycję, głównie za sprawą Forda Ranchero oraz Chevroleta El Camino (oferowanego również jako GMC Caballero). Wygryzione zostały one jednakże przez pickupy oparte na autach bardziej terenowych. Spadkobiercą ducha El Camino miał być właśnie G8 ST, lecz kryzys gospodarczy pomieszał te, co ambitniejsze plany. Podczas premiery G8 ST dużo osób dziwiło się, dlaczego GM nie zdecydował się akurat na reanimację słynnego Chevroleta?