SEMA 2010 - tuningowa linia Z-Spec Chevroleta

Oczywiście, że miłujemy się klasycznych US Cars, ale nie tylko z tych, coraz mocniej przerzedzonych, da się koncernowi przetrwać. Pojazdy tzw. woluminowe to druga istotna gałąź sprzedaży, jednak Amerykanie mają to do siebie, że kochają personalizować (modyfikować) swoje auta (jakiekolwiek by one były) i przede wszystkim z tego powodu organizuje się SEMA. GM nie zapominając o swych aktualnych i przyszłych klientach chcących mniej lub bardziej wyróżnić się na ulicy, zaprezentował nową linię oficjalnych akcesoriów tuningowych do swych modeli - Z-Spec. Charakterystyką Z-Spec ma być to, iż każdy z jak na razie koncepcyjnych elementów będzie do nabycia oddzielnie lub też w pakietach, włączając w to też modele specjalne lub limitowane serie. Poszczególne elementy, czy to mechaniczne, czy wizualne opracowali inżynierowie GM we współpracy z 1-szą ligą producentów samochodowych akcesoriów jak np. wydechy Borla, filtry i układy dolotowe K&N, czy układy hamulcowe Brembo. Najistotniejsze, że doposażając auto nie utracimy fabrycznej gwarancji. Tyczy się to w równym stopniu miniaturowego Sparka, co kolosa Silverado HD 3500. Przedsmak Z-Spec mieliśmy na SEMA 2010 w trochę nietypowym stylu… na podstawie Chevroletów Spark, Cruze, czy hybrydowego Volta. Z naszego punktu widzenia najbardziej interesujący jest Volt, dlatego na nim się skoncentrujemy.

Voltem Z-Spec GM chciał udowodnić, iż zaawansowana, proekologiczna technologia w motoryzacji nie wyklucza indywidualizacji, sportowego charakteru. Oczywiście ciężko zakwalifikować osiągi hybrydy do kategorii sportowej, chociaż przyspieszenie 0-60 mph (96 km/h) na poziomie 9 s i ¼ mili pokonana w czasie poniżej 17 s to niezły wynik jak na auto o „zielonym” charakterze. Samochód w kolorze „Icy White” (biały metalik) otrzymał pakiet dolnego ospojlerowania - dokładkę zderzak przedniego, przeprofilowany tylny i listwy progowe. Ciemnym chromem pokryto grill, elementy bocznych lusterek, czy ozdobne listwy przy bocznych szybach. Inne tylne lampy mają zmienione faktury kloszy, na bocznych drzwiach pojawiły się skromne naklejki w postaci wyścigowej szachownicy. Agresywnie stylizowane, dwukolorowe felgi mają rozmiar 19 cali i założono na nie opony Michelin Pilot Sport. We wnętrzu założono sportowe nakładki na pedały, przednie fotele Recaro z pomarańczowymi akcentami, sportowa kierownicę ze spłaszczoną podstawą, nowe boczki drzwi i dywaniki. Na niektórych z tych elementów zagościło logo Z-Spec.

Debiut rynkowy pierwszej w pełni elektrycznej, amerykańskiej hybrydy jeszcze pod koniec tego roku i także na starcie powinny być dostępne wyżej wymienione akcesoria.