Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Salon w Genewie - szturm US Cars na Europę
Amerykany - Genewa 2011

Salon w Genewie - szturm US Cars na Europę

2011-03-04 - A. Łukasiewicz     Tagi: Chevrolet, Chrysler, Ford, Jeep, Geneva Motor Show
Rozpoczął się coroczny salon samochodowy w Genewie. Jego 81. edycja potrwa jeszcze do 13 marca i jak zazwyczaj nie ma na tego typu imprezie, odbywającej się na Starym Kontynencie, zbyt dużo dla nas ciekawego… A właśnie, że nie! Można by rzec, że tym razem prócz Eko-manii, mamy prawdziwy szturm US Cars na Europę! Na myśli mamy te amerykańskie także duchem, nie tylko emblematem na karoserii. Co prawda Szwajcaria jako jeden z najlepiej rozwiniętych i najbogatszych krajów świata już dawno ukochał sobie amerykańskie wozy, to fani (nowych) amerykanów nie wyjdą z hal zawiedzieni… Chrysler
Koncern Chryslera to zdecydowanie największa niespodzianka całej imprezy. Jeszcze nie tak dawno podupadający amerykański gigant, obecnie za włoskich rządów zaskakuje i to nie tylko w negatywnym tego słowa znaczeniu. Choć już obecny w polskich salonach, swoją oficjalną premierę święcił Jeep Grand Cherokee (WK2) z „europejskimi” silnikami, czyli dieslami. Pod maska znany z innych modeli koncernu, 3-litrowy V6 CRD od VM Motori, o mocy zwiększonej do 239 KM i 550 Nm. W uboższej wersji ‘Laredo’ dostępny będzie także jego słabszy wariant - 190 KM i 440 Nm. Prócz Jeepa WK2, europejska premierę obchodziło również „brzydkie kaczątko”, czyli jego młodszy braciszek Compass. Do jego napędu przewidziano tym razem m.in. nowego diesla od Mercedesa, o pojemności zwiększonej do 2.2 litra i mocy 163 KM. Ze słabszymi silnikami „baby Jeep” może być wyposażony także w napęd… FWD! Większym wydarzeniem obok nowych Jeepów była obecność dwóch nowych Dodge’ów - Chargera R/T i limitowanego Challengera SRT8 392. Co prawda powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku, ale ciekawe, bo Włosi zaplanowali wyprowadzkę Dodge i Chryslera z EU (prócz Wysp Brytyjskich), aczkolwiek w przypadku dobrego przyjęcia przez publikę, Dodge awansować może w Europie na niszową markę mocnych aut - trzymamy kciuki!
General Motors
W rodzinnych stronach jednego z założycieli Chevy’ego (Louis Chevrolet) masa premier, także konceptów. Na początek długo wyczekiwana odsłona muscle car’a Camaro w europejskiej specyfikacji (dostępne tylko najbogatsze SS V8) i dwóch rodzajach karoserii. Ponoć cenowo GM chce pobić wolnych importerów. Tutaj mała konsternacja…Pamiętacie jeszcze naszego newsa ze zdjęciami szpiegowskimi Camaro o „dziwnych” lampach oraz lusterkach? Okazuje się, że to cechy wersji EU i o ile inne tylne lampy niczym modne okulary słoneczne, powinny się opatrzyć, o tyle nieproporcjonalnie lusterka boczne (z wbudowanymi kierunkowskazami) rażą. Na pewni wpłyną one na poprawę widoczności podczas jazdy, ale nie kojarzymy, by europejskie homologacje wymagały takich zabiegów? Ta sama sytuacja w europejskiej Corvette… Poza tym Cadillac zaprezentował kolejny wariant powalającego osiągami CTS-V (556 KM i 747 Nm) - kombi ‘Sport Wagon’. Obok luksusowego SUV’a Escalade, pokazano znany i ciekawy koncept XTS Platinium, (zapowiedź flagowej limuzyny prestiżowej marki) oraz „kosmiczny”, miejski Urban Luxury Concept z bardzo nietypowymi jak na Cadillaca rozwiązaniami, począwszy od skromnego silniczka. FoMoCo
Ford coraz bardziej odcina się od typowo amerykańskich aut, promując tzw. globalne modele. Większość z nich nie powala na kolana, a popularny Mustang pozostaje dalej na wyłączność Ameryki Północnej. Wartym uwagi, zwłaszcza dla polskich przedsiębiorców, jest odświeżony pickup o amerykańsko brzmiącej nazwie Ranger - tutaj w bajeranckiej wersji Wildtrak. Co ciekawe - będzie go można nabyć nie tylko z dieslami, ale i benzynowym motorem 2.5.



źródło: foto: AmeriCar

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Salon w Genewie - szturm US Cars na Europę