Shelby GT500 vs Firebreather Camaro - wakacyjne marzenia

Wakacje w pełni. Pogoda całkiem niezła. Pozostaje tylko wybrać się na mały cruise. Oczywiście samochodem, który dech odbiera i powoduje szybsze bicie serca. Dzisiaj mamy dla Was właśnie dwie takie maszyny. Shelby GT500 Convertible oraz zupełny rarytas - Firebreather. To interpretacja Camaro przygotowana na potrzeby filmu “Jinn”. Co ciekawe, po premierze filmu powstanie seria 50 egzemplarzy tak przerobionego Camaro i każdy z nich będzie można kupić. Swoją drogą, gdyby GM w końcu pokazał, że ma cojones i zdecydował się przywrócić do życia Firebirda (pytanie pod jaką marką - Pontiac odszedł w zaświaty?) warto, by spojrzał na robotę chłopaków z Classic Design Concepts. Ich Firebreather to jedna z lepszych interpretacji Firebirda, jaka powstała na bazie nowego Camaro. Zarówno Shelby GT500 jak i Firebreather to prawdziwe gejzery mocy. W sumie mamy grubo ponad 1000 KM dzielone na 2 auta. Pod prawą nogą mamy do dyspozycji siłę jaką dysponuje dyktator republiki bananowej. Pytanie tylko czy z niej skorzystacie? A może wolicie spokojny cruise z odkrytym dachem i rozkoszowanie się bulgotem V8, której w sukurs przychodzi świst kompresora?