Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Cadillac XTS - gorąca premiera podczas L.A Auto Show 2011
Cadillac XTS

Cadillac XTS - gorąca premiera podczas L.A Auto Show 2011

2011-11-22 - A. Łukasiewicz     Tagi: Cadillac, LA Auto Show, Cadillac XTS
Wspominaliśmy o tym Caddy’m już dużo wcześniej, zanim na dobre pojawił się w wersji (przed)produkcyjnej, jeszcze jako fascynujący model studyjny XTS Platinium. GM - chcąc lub też nie - zmuszony był uchylić tajemnicy parę dni przed zaplanowaną, oficjalną premierą, a ze względu na drobną pomyłkę, poprzez którą oficjalne zdjęcie wypłynęło na wirtualny ocean informacji na dosłowny moment, lecz to w zupełności wystarczyło…
Cadillac XTSCadillac XTS
Art & Science pełną gębą, czyli modernistyczne podejście do stylizacji nadwozia widać przejrzyście także i tutaj. W stosunku do konceptu Platinium, księgowi nader zbytnio go nie okroili, ale daleko mu do zgrabnej sylwetki Ciel’a. Misją XTS-a jest zapełnienie luki po DTS i SLS.
Jego kabina jest stylistycznie nieco rozdmuchana w celu wygospodarowania przestrzeni i na pierwszy rzut oka może przypominać duże coupe albo liftback’a. Chromowane ozdobniki zredukowano do minimum zastępując je szczotkowanym metalem. Rozczarowuje jedynie wydech z imitacjami stalowych końcówek i zwykłymi rurami schowanymi w nich - Cadillacowi po prostu nie przystoi!
Cadillac XTSCadillac XTS
Ten Caddy jest flagową, czyli aktualnie największą limuzyną Cadillaca, choć daleko mu rozmiarami do rozmachu swoich przodków z lat 50- i 60-tych. Ponadto podkreślamy słowo limuzyna, gdyż generalnie w dalszym ciągu prym pod względem rozmiarowym wiedzie nieśmiertelny SUV Escalade.
Nie podano konkretnych wymiarów zewnętrznych XTS-a, ale według oficjalnych ogłoszeń prasowych jest on większy od swoich rywali np. Mercedesa E, czy Audi A6, lecz zarazem mniejszy od flagowych limuzyn tychże marek, czego ponoć nie można powiedzieć o wnętrzu, a już szczególnie przestrzeni dla tylnych pasażerów albo bagażniku.
Cadillac XTSCadillac XTS
Technologicznie, czy jak kto woli, technicznie jest on najbardziej zaawansowanym Cadillakiem, a skoro napomknęliśmy o wnętrzu to widać to szczególnie po gadżecie wyposażenia „CUE”, czyli Cadillac User Experience. Na chłopski rozum jest to zespolenie i (ponoć) ułatwienie sterowaniem wszystkimi multimediami na pokładzie, typu nawigacja, system audio, telefon, czy - kontrowersyjnym - cyferblatem w wersji cyfrowej.
Cadillac XTSCadillac XTS
Najnowszy trend motoryzacyjnej mody, ale czy aby naprawdę taki potrzebny? Dawniej niezliczone cm2 drewna, połacie skóry już chyba odchodzą powoli do lamusa, bo tutaj liczy się przede wszystkim elektroniczne wodotryski. Standardem jest 8-calowy wyświetlacz dotykowy, opcjonalny 12,3-cala - spory!
Cadillac XTSCadillac XTS
No dobra, skoro wyglądem XTS nas już nie zaskoczył, to może potencjałem pod maską? Niestety tutaj też niemałe zaskoczenie - raptem 3.6-litrowe V6 LFX z bezpośrednim wtryskiem o mocy 300 KM (6800 obr./min.) i 358 Nm (5300 obr./min.)! Lekki silnik sprzężono z 6-biegowym automatem Hydra-Matic 6T70 z funkcją ręcznej zmiany biegów. Do statecznego poruszania się wystarczy, ale oczekiwaliśmy raczej czegoś mocniejszego, skoro nawet azjatycka konkurencja oferuje klasyczne „V-ósemki”.
Cadillac XTSCadillac XTS
Standardowo napęd przedni… Uff, opcjonalnie mamy AWD z dyferencjałem Haldex i elektrycznie sterowanymi mechanizmami różnicowymi o ograniczonym tarciu. Na poprawę prowadzenia wpływa także adaptacyjne zawieszenie (Magnetic Ride Control) z tylnym wariantem powietrznym i prześwitującymi zza 19-calowych felg (opcja 20-cali) hamulcami Brembo w standardzie. Fakt, nie jest to szaleniec pokroju CTS-V, ale na pewno prowadzić się będzie bardzo płynnie, bez negatywnych niespodzianek dla swoich pasażerów.
Cadillac XTSCadillac XTS
Wyręczać „szofera” będzie wiele elektronicznych aniołów stróżów (ESS - Enhanced Safety Strategy) typu monitoring martwej strefy, wibrujący fotel kierowcy, oznajmiający potencjalne zagrożenie, adaptacyjny tempomat, system stabilizacji toru jazdy StabiliTrak i wiele innych bajerów.
Cadillac XTSCadillac XTS
Trzeba przyznać, że XTS nas trochę zaskoczył, choć nie ma mowy o niedopracowaniu konstrukcji. Cadillac mierzy wysoko, a jak wyląduje pokaże nam dopiero w następnym roku. Produkcja w fabryce w Oshawa (Kanada) wystartuje wiosną 2012.
Cadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTSCadillac XTS



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Cadillac XTS - gorąca premiera podczas L.A Auto Show 2011

Cadillac XTS - gorąca premiera podczas L.A Auto Show 2011
V24 2011-11-29 11:16
Z tym 3.6 to dobry pomysl.Szansa na wieksze zainteresowanie.Dla wybrednych jest opcja V8 powinna byc.XTS i CIEL sa super a Cadillac to firma odwazna i prestizowa.Do tego wlasnie to udowodnila tymi dwoma modelami.