Chevy Silverado HD CNG - naturalnie oszczędniejszy

Powiedzmy sobie szczerze: czym innym można transportować taką ilość np. gnojownika tuż za plecami siedząc sobie w wygodnym fotelu, w klimatyzowanym, luksusowym wnętrzu z pełnymi udogodnieniami niczym król na tronie, jak nie pickupem? Rozmarzyliśmy się trochę, lecz cóż, pickupy, nawet te mniejsze mid-size czy light-duty będą znajdowały swoich zwolenników również poza granicami Stanów. Jedyne co ich może wystraszyć to na pewno ostro galopujące do absurdu ceny paliw, które właścicielom takich potworków dobitniej dają po kieszeni. Z tego też powodu GM wychodzi naprzeciw i prezentuje najnowsze, biwalentne (Bi-Fuel) Silverado - CNG. CNG to skrót od „Compressed Natural Gas”, czyli skompresowany gaz naturalny (ziemny), który jako paliwo napędowe jest u nas akurat mało popularny w porównaniu do LPG (Liquefied Petroleum Gas - ciekły propan-butan), ale już nasi Zachodni Sąsiedzi dominują w Europie pod względem aut napędzanych CNG. Absolutnymi rekordzistami pod tym względem są kraje Ameryki Południowej - Argentyna, czy Brazylia. Silverado CNG, które w sprzedaży w USA pojawi się już w następnym miesiącu, jest oparte na wzmocnionej odmianie Heavy Duty (HD) z serii 2500 z podwójną kabiną i standardową lub przedłużoną paką do wyboru. Nabywca może zdecydować się nie tylko na odmianę RWD, ale też z opcjonalnym napędem 4WD. Topowy silnik benzynowy dla odmian HD - 6-litrowy Vortec V8 (366 KM i 515 Nm) - został przystosowany (doposażony) do zasilania także gazem ziemnym. Wraz z benzyną może dać połączony zasięg do 1045 km na… jednym tankowaniu dwóch różnych zbiorników, a przejście między paliwem odbywa się w bardzo łagodny sposób.Skoro o zbiornikach paliwowych mowa, to dodatkowy bak na CNG znalazł się - niestety - na pace pod samą kabiną. Na szczęście producent postarał się o jego estetyczną zabudowę z wytrzymalej blachy ryflowanej niczym skrzynia narzędziowa. Gdyby ktoś mimo wszystko potrzebował straconej powierzchni przestrzeni ładunkowej, zawsze pozostaje jej przedłużony wariant…Silverado CNG, które będzie mieś swój przyrodni odpowiednik w GMC Sierra CNG spełnia(ją) wszystkie najnowsze normy emisji spalin (EPA), również te wyśrubowane kalifornijskie (CARB). Sugerowanych cen obydwu z nich opublikowano, natomiast wiadomo, że pickupy zachowają fabryczną, 3-letnią gwarancję z limitem 36’000 mil i 5-letnią z limitem na 100’000 mil na zespół napędowy.CNG to żadna nowość dla amerykańskich producentów aut. Już wcześniej na szersza skalę zaczęli stosować go w pojazdach flotowych, a wierzyć pogłoskom, już niedługo powinna zadebiutować „zagazowana” wersja (Dodge) Rama. Jaką drogę obierze Ford?