Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  SEMA 2011 i Chevy Silverado Realtree - deja vu?

SEMA 2011 i Chevy Silverado Realtree - deja vu?

2011-10-30 - A. Łukasiewicz     Tagi: Chevrolet, Pickup, Sema, Chevrolet Silverado
Kurcze, czy w Ameryce Północnej jest szczyt sezonu łowieckiego, czy dopiero się zaczyna? Nie jesteśmy zwolennikami myślistwa, ale kolejny pickup tematyczny z leśnym maskowaniem to bardzo zabawny zbieg okoliczności, albo też efekt sprytnego szpiegostwa jednej z konkurencji. Dodge Ram 1500 Mossy Oak - deja vu? Dywagacje na bok, zostawmy GM w spokoju… Jakkolwiek się stało, dzisiejszy bohater jest na tyle ciekawą kreacją, że szkoda byłoby go zignorować.
Realtree to - jak czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym - jeden z wiodących producentów odzieży maskującej (moro) na każdą scenerię. Tysiące akcesoriów służy niekoniecznie tylko zwolennikom polowania, ale i ludziom aktywnie spędzającym czas na łonie natury, która akurat w USA oferuje takowym przebogate możliwości. Firma z Columbus w stanie Georgia zaangażowana jest przy tym w ochronę pomników przyrody. Projekt Chevy Silverado Realtree powstał przy okazji uczczenia 7-letniej współpracy pomiędzy Chevroletem, a w/w firmą. Chociaż nie mamy zielonego pojęcia na czym dokładniej ta współpraca polega, tak jubileuszowy Silverado jest okazały i utylitarny, co rzadko akurat w przypadku projektów dedykowanych na SEMA się zdarza.
Na warsztat trafił najnowszy pickup Silverado w wersji 2500 HD 4x4 z podwójną kabiną (crew cab) - nie najbogatsza wersja, przyozdobiona chromami, tylko ta praktyczna, stworzona do ciężkiej pracy, choć w eleganckim kolorze szampańskiego metaliku. Karoserię pokryto specjalnymi grafikami Realtree. W przednim zderzaku wbudowana jest wyciągarka, a cały pickup siedzi wyżej dzięki 18-calowym, wzmocnionym felgom i 35-calowym oponom terenowym o agresywnym bieżniku.Na tylnej pace znalazła się specjalna nadbudówka, chroniąca przewożony ładunek/sprzęt, a automatycznie rozkładane stopnie progowe ułatwiają wsiadanie i wysiadanie. Niektóre elementy zaakcentowano złotawym kolorem logo Chevroleta (bowtie). Pod maską silny diesel Duramax o płoszących zwierzynę parametrach - 6.0 V8 i 397 KM oraz 1037 Nm.Po aktywnie spędzonym dniu na świeżym powietrzu trochę luksusu w kabinie w kolorystyce jesiennej nie zaszkodzi, dlatego rozsiądziemy się w fotelach porytych ciemną, kakaową skórą z pomarańczowymi szwami oraz wstawkami z kamuflażu Realtree AP. Jeśli FoMoCo dorzuci tutaj swoje 3 grosze, w amerykańskich lasach może zrobić się niebawem tłoczno…



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

SEMA 2011 i Chevy Silverado Realtree - deja vu?