Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju
Dodge Caliber

Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju

2008-06-07 - R. Bednarz     Tagi: Chrysler, Dodge, Jeep
O tym, że Chrysler, podobnie jak i Ford oraz GM, poczyna sobie ze sprzedażą swoich aut w USA z gracją narciarza zjazdowego (leci na łeb na szyje) wiemy nie od dziś.

Zupełnie inaczej jest natomiast poza Ameryką Północną. Chrysler od 3 lat systematycznie notuje wzrosty. Dane nie są szokujące, gdy spojrzymy na liczny bezwzględne ale sam trend jest bardzo pocieszający. Najpopularniejszą marką należącą do Chryslera jest Dodge. Największy wpływ ma na to Dodge Caliber, który cieszy się dużą popularnością. Trudno się zresztą temu dziwić. Auto ekonomiczne o oryginalnej stylizacji kusi niejednego. Istnieje duża szansa, że Chrysler poprawi swoje wyniki. Na rynki wchodzi kolejne auto - Dodge Journey.



źródło: IT News

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
5

Komentarze do:

Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju

ARON
Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju
ARON 2008-06-07 11:39
No chociaż do jednego korzystnego w kwestii amerykanów m.in. Europa się przyczyniła! :-D
Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju
pplar 2008-06-09 15:50
fajny ten caliber - na pewno wyroznia sie w tlumie nudnymch europejskich i japonskich kompaktow
Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju
vette 2008-06-09 15:56
Caliber jest OK. Chociaz srodek fatalny. Z drugiej strony Caliber SRT - znajdzicie mi drugie auto o mocy 295KM kosztujace w polskim salonie 108 tysiecy zlotych?
ARON
Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju
ARON 2008-06-09 21:10
Caliber SRT4 jest spoko (miałem okazję przyjrzeć mu się bardzo dokładnie) - wnętrze pomijam, bo te w autach mają dla mnie zawsze drugorzędne znaczenie...ale przepraszam: 295KM+przedni napęd i to bez dyferencjału (z czego sie dowiedziałem)? Szkoda, że się pospolicie kontrolą trakcji ratują... Nevermind, ta wersja Calibra za tę cenę (105 tys.PLN) to wprost miażdżąca oferta!!! :-) P.S. Jestem zdania, że przedni napęd powinni max 150KM obciążać - powyżej robi się już cienko...
Chrysler czyli trudno być prorokiem we własnym kraju
vette 2008-06-09 21:36
No to fakt, auto ma powazny problem z trakcja.