Auta amerykańskie » Aktualności » Dodge Caliber odchodzi do lamusa

This is the end / Beautiful friend / This is the end / My only friend, the end… Tak brzmią początkowe słowa jednego z najpopularniejszych kawałków legendarnej grupy rockowo-bluesowej The Doors. Pierwotnie banalna ballada o miłości przerodziła się w trakcie występu w skomplikowany kawałek z filozoficzną zawartością. Najpóźniej w tym momencie zapewne myślicie co to ma wspólnego z motoryzacją?
No więc te początkowe słowa piosenki pt. „The End” moglibyśmy śmiało zadedykować jednemu z Dodge’ów. Chodzi dokładniej o model Caliber, który 23. listopada bieżącego roku zakończy swoją burzliwą karierę. Po pickupie Dakota to następny pojazd Chryslera przeznaczony do odstrzału tego roku.
Caliber zadebiutował w 2006 jako rocznik modelowy 2007, czyli w rok po premierze wersji studyjnej na salonie w Genewie. Chociaż był kompaktem, jego charakter i marketingowa strategia pozycjonowały go w kategorii mniejszych SUV, czy „niedefiniowalnych” mieszanek segmentowych pod hasłem crossover - miał opcjonalny, niedostępny u nas napęd AWD.
Ze strategicznego punku widzenia Caliber był dla koncernu z Auburn Hills (Michigan) niezwykle istotnym pojazdem z dwóch powodów. Po pierwsze miał zastąpił niegdyś strasznie popularnego Neona (dealerzy musieli prowadzić na niego zapisy), a jak się domyślacie, jest rzeczą niezwykle trudną skonstruować następcę udanego modelu. Po drugie Caliber był pierwszym Dodge’m, który od nowa „zaatakował” rynki zagraniczne - w tym kluczowy europejski. Pojazd, który „był wszystkim, tylko nie słodkim” (slogan reklamy Calibra), szczególnie w wersji SRT4, nie sprostał pokładanym w nim nadziejom.
W utworze „The end” zawarty był Freudowski „kompleks Edypa”, polegający w uproszczeniu na mocnej miłości do jednego z rodziców, a przez to nienawiści do drugiego… Po kryzysowym dołku i w jego rezultacie ślubem z rozsądku z Fiatem, Włosi zdecydowali o niemalże 99% usunięciu Chryslera i Dodge z Europy jako potencjalnych rywali lub przechrzczeniu ich pod swoje bandery markowe. Dodge’om w odróżnieniu od Chryslerów nie było zatem zabawić zbyt długo i choć nie zawojowały ulic, to stanowiły na nich na pewno miło odróżnienie. Co ciekawe - Caliber oraz Journey ciągle lub jeszcze widnieją w polskiej ofercie Dodge.
Następca Calibra planowany jest na 2014, lecz bazować ma już na Fiacie i oczywiście nie ujrzymy go na Starym Kontynencie, chyba, że pojawi się z innym logo, albo będzie „włoskim emigrantem” co Fiat ostatnio praktykuje.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Dodge Caliber odchodzi do lamusa
Podobne: Dodge Caliber odchodzi do lamusa




Podobne galerie: Dodge Caliber odchodzi do lamusa



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Dodge