Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Hurst Challenger Series 4 w nowych barwach
Hurst Seris 4 Challenger

Hurst Challenger Series 4 w nowych barwach

2009-08-22 - R. Bednarz     Tagi: Dodge, Muscle cars, Challenger, Hurst
Hurst Challenger dostępny jest w kilku wersjach różniących się od siebie ingerencją tunera w mechanikę auta. Series 2 dostępny jest u dealerów Dodge. Series 3, 4 i 5 można zamówić wyłącznie w salonach Hurst lub na stronie internetowej tunera.Ostatnio Series 4 wzbogaciła się o nowy schemat malowania, który jest zdecydowanie mniej ekstrawagancki od wersji w złocie, która co prawda wygląda obłędnie ale dla wielu potencjalnych klientów może być jednak zbyt wyzywająca. I właśnie z myślą o nich, Hurst przygotował nowy schemat malowania dla Dodge Challengera. Tym razem w grę wchodzi kolor srebrny i czarny wraz z czerwonymi akcentami. Całość wygląda niezwykle elegancko i na pewno skusi niejednego.

W kabinie znajdziemy czarną skórzaną tapicerkę (dzieło firmy Katzkin) z czerwonymi akcentami i logo Hursta. Nie zabrakło oczywiście wizytówki firmy - dźwignia zmiany biegów to oczywiście pistol grip shifter - w tym wypadku w kolorze czerwonym.
Hurst Seris 4 ChallengerHurst Seris 4 Challenger



źródło: Hurst

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Hurst Challenger Series 4 w nowych barwach

ARON
Hurst Challenger Series 4 w nowych barwach
ARON 2009-08-22 15:22
Połączenie srebrnego z czerwienią i czernią rzeczywiście wygląda o wiele lepiej, a pistol grip wymiata! Czy to prawdziwe drewno na uchwycie?
Hurst Challenger Series 4 w nowych barwach
vette 2009-08-24 09:41
To drewno mi na metal wyglada :-) Szkoda, ze Challenger jest troche w cieniu Mustanga i Camaro. Poczatek mial znakomity a potem jakos oslablo zainteresowanie klientow.
ARON
Hurst Challenger Series 4 w nowych barwach
ARON 2009-08-24 17:22
Właśnie dlatego pytałem, bo to z drewnem z wyglądu mało ma wspólnego! Chally dla mnie i tak będzie nr-em 1, mimo, iż stylistów we wnętrzu fantazja opuściła...