Jak Chrysler wabi klientów?

Spece od marketingu głowią się jak zwiększyć sprzedaż aut. Zazwyczaj wabią klientów do salonów, oferując rabat na wybrane modele lub wyposażenie dodatkowe w podstawowej cenie auta. Od czasu do czasu, zdarza się jednak coś mniej typowego… Tak jak w przypadku nowej promocji Chryslera, która rozpoczęła się 2 maja. Otóż klient, który zakupi jeden z modeli oferowanych przez koncern (Chrysler, Dodge lub Jeep), otrzyma kartę paliwową, dzięki której będzie mógł kupować paliwo do swojego auta, po z góry ustalonej cenie - 2.99$ za galon przez… trzy lata. Czyli, jeżeli w przeciągu najbliższych trzech lat paliwo podrożeje w USA, powiedzmy do 4.50$ za galon - Chrysler dopłaci różnicę. Już w tej chwili paliwo kosztuje w Ameryce średnio 3.60$ za galon, co będzie dalej tego nie wiemy. W każdym razie, albo Chrysler zatrudnił analityków od paliw w różowych okularach, albo wie coś czego nikt inny nie wie. My stawiamy raczej na różowe okulary.

Co do samego efektu marketingowego. Drodzy państwo - czapki z głów! O nowej promocji już jest bardzo głośno i pewnie zwabi do salonów Chryslera sporo nowych klientów. Tym bardziej, że w ramach tej samej promocji, oferowany jest dodatkowy rabat w wysokości 3,000$ na kilka wybranych modeli aut. Rabat na auto przyda się, bo program paliwy obwarowany jest oczywiście kilkoma haczykami.