Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
Nowy Chrysler 300

Nowy Chrysler 300 - znamy ceny

2011-01-07 - R. Bednarz     Tagi: Chrysler, Chrysler 300C, Chrysler 300
Jedną z najważniejszych premier podczas Salonu Samochodowego w Detroit będzie nowy Chrysler 300. Auto od samego początku nie będzie miało łatwego życia. Wszystko dlatego, iż poprzednik ustawił poprzeczkę oczekiwań na bardzo wysokim poziomie - głównie za sprawą znakomitej stylizacji. Nowy model nie rzuca nas na ziemię swoim designem. Stoi za nim natomiast lepsza technika, oraz zdecydowanie lepiej wykończone wnętrze. Oczywiście aby auto mogło odnieść sukces, cena auta musi być rozsądnie skalkulowana. Chrysler nie czekał do oficjalnej premiery w Detroit i ujawnił wcześniej cennik nowego modelu.
 
Najtańszy Chrysler 300C, wyposażony w silnik V6 3.6 litra o mocy 292 KM i momencie obrotowym 353 Nm, kosztować będzie 27,995 dolarów. W standardzie znajdzie się pięciobiegowa automatyczna skrzynia biegów. Silnik w tym modelu to zupełnie nowa konstrukcja z serii Pentastar. Na papierze imponuje osiągami. Trochę rozczarowuje skrzynia biegów. Automat o pięciu przełożeniach w dzisiejszych czasach trochę trąci myszką. W standardzie znajdziemy również ESC, HSA (asystent ruszania pod górę), 17 calowe aluminiowe felgi, USB, port do iPoda, bezkluczykowy starter, dwustrefową klimatyzację oraz największy na rynku wyświetlacz dotykowy Uconnect Touch o przekątnej ekranu 8.4 cala.

Wersja V6 Limited kosztuje od 31,995 dolarów. Pod maską bez zmian. Skupiono uwagę na dodatkowym wyposażeniu:  podgrzewane, wykończone skórą fotele, Bluetooth, lepszy system audio, 18 calowe felgi, chromowe listwy i obudowy lusterek (składane i podgrzewane) , przednie lampy przeciwmgielne oraz… podświetlane diodami LED uchwyty do napojów (gadżet znany z Forda).
Jeżeli ktoś wciąż czuje niedostyt - powinien zainteresować się pakietem „Luxury Group”. Oferuje on między innymi: podgrzewane i chłodzone uchwyty na kubki, wysokiej jakości skórzaną tapicerkę, wentylowane fotele, podgrzewaną kierownicę, kolumnę kierownicy regulowaną w dwóch płaszczyznach (w autach amerykańskich nie jest to oczywiste). Cena Chryslera 300 z tym pakietem rozpoczyna się od 35,245 dolarów. Czy o czymś nie zapomnieliśmy? Nie ma obawy, oczywiście pamiętamy o kultowym silniku HEMI. Jeżeli ktoś szuka limuzyny w prawdziwie amerykańskim stylu, wybór jest prosty - pod maską silnik HEMI V8 5.7 litra. Dysponuje on mocą 363 KM (do setki auto przyśpiesza poniżej 6 sekund). Poza klasycznym napędem na tył (38,995 dolarów), możemy również zamówić wersję AWD (41,145 dolarów). W przypadku auta z silnikiem V8, w standardzie znajdziemy najbogatszą wersję wyposażenia „Luxury Group”. Jak pewnie zauważyliście, na papierze różnica pomiędzy silnikiem V6 a V8 nie jest duża. Pamiętajmy jednak, że w przyszłości możemy się spodziewać wersji SRT. Będziemy mieli wtedy do czynienia z jednym z najszybszych i najmocniejszych fabrycznych sedanów. Kto wie, czy Minister Infrastruktury będzie mógł spać po nocach. Dlaczego? Cóż, kilka takich potworów będzie w stanie zwinąć cały asfalt z naszych autostrad...



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
11

Komentarze do:

Nowy Chrysler 300 - znamy ceny

ARON
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
ARON 2011-01-07 13:56
Ceny nowych aut w USA zawsze powalały mnie na kolana, ale czy 5-biegowy, dobrze zestopniowany automat musi być minusem? Poprzedni 300C z mniejszym HEMI ma 5 przełożeń, a i tak przy 250 km/h jest elektronicznie blokowany. Oczywiście zawsze jest lepiej mieć ten dodatkowy, 6-ty bieg, ale np. 7-8 biegów do przodu póki nie jest to supersportowy samochód osiągający zawrotne prędkości, jest dla mnie lekką przesadą, w końcu to nie ciężarówka... :-)
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
Rubinio 2011-01-07 15:58
No po tej wypowiedzi to już wiem jakim jestes kierowcą...wirtualnym :-)
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
Rubinio 2011-01-07 16:00
Nie ma to jak udawac madrego bazując na wiedzy zdobytej wyłacznie z kolorowych pisemek. Terazx już wiem skąd tyle nieścisłosci i braku konsekwencji w twoich wypowiedziach...no moze poza jedna - ze amerykany sa the best, europejczyki to samo zło :-)
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
Rubinio 2011-01-07 16:02
Z jednym trzeba przyznać racje - ceny..nawet jeśli to netto szokują...albo móią o realnej wartości auta, które w polskim salonie pewnie stanie za minimum 200tysi :-)
ARON
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
ARON 2011-01-07 20:15
To nie netto, to MSRP, czyli sugerowane przez producenta ceny detaliczne, w takich zawsze podają ceny aut Amerykanie (producenci) w oficjalnych komunikatach. Mogą się one niewiele różnić w zależności od Stanu (lokalizacji) - np. zawsze zapłacisz więcej za nowe auto na Hawajach (dodatkowy transport), ale i tak bodaj nigddzie indziej nie dostaniesz więcej (porządnego) auta za tak niewielkie pieniądze i to w 99% niezależnie od marki! Wynika to z cen paliw (wodę jest tam droższa) i ogólnej mentalności Amerykanów w kwestii aut - tam to nie luksus, tylko popularny przedmiot domowego użytku... Marzenie!
SARTO
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
SARTO 2011-01-07 21:04
Nie mogę się już doczekać wersji SRT :-) Rubinio, tam jest taki guziczek - edytuj :-D
ARON
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
ARON 2011-01-07 23:52
SRT planowany jest na MY 2012 - prędzej zobaczysz w wersji limitowanej na Europę "Lancia" ;-)
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
Rubinio 2011-01-08 11:16
Pisze z poziomu strony nie forum i tu takiego guziczka nie ma. ARON..z tym "więcej" to się zgodzę...z "porzadnym" to bym dyskutował. A bajeczki o paliwie tańszym od wody od jakiś 2 lat możesz już schować. Tyć jakbyś na czasie nie był. Chyba, ze porównujesz cene benzyny do wody typu Slim czy podobnego psudoleczniczego szitu :-) Cena to o ile wiem moze się tez róznić w zaleznosci od wybranego wyposazenia z listy dodatków. WIęc moga to być tzw. ceny wyjściowe - minimalne za model bazowy, który jakby nie było i tak bedzie całkiem solidnie wyposazony. Tylko to mi sie w amerykanach podoba, ze można tam za rozsądne pieniądze kupić auto praktycznie kompletnie wyposazone. Wtedy można przymknąć oko na wady. niestety w polsce za te same wyposazenie trzeba już dopłacać i to powoduje, ze kupienie w salonie polskim auta made in USA mija sie z celem, bo płaci sie za 1 jak za 2...a dealerzy nadal sie dziwią dlaczego tak slabo sprzedaz idzie.
ARON
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
ARON 2011-01-08 20:38
Rubino - nawet jak piszesz posty/komentarze z poziomu strony, to później możesz na forum łatwo odnaleźć danego newsa i edytować swoje posty - to dużo wysiłku nie kosztuje, trzeba tylko trochę pogłówkować ;-) P.S. Nie ma auta bez wad - wszystko zależy od subiektywnego punktu patrzenia. Dla Ciebie na przykład taki V8 SUV, czy pickup to "pijak", ale zwykły John z USA powie Ci, że żadnym innym autem nie przewiezie z tabołami całej familii, ciągnąc przy tym konkretną łódź na przyczepie, czy kemping albo załaduje swój sprzęt roboczy. Dla niego takie auto to praktyczne rozwiązanie, ale fakt, iż na auto wraz z tankowaniem stać chyba i bezdomnych mnie bardziej przekonuje. Amerykanie panikują jak benzyna rośnie, bo każdy nie byłby z tego powodu zadowolony, niezależnie od kraju, jednak większy problem jest w ich mentalności i braku umiejętności oszczędnego obchodzenia się z energią. Jeśli poprzez ceny benzyny jakiś kraj zacznie rezygnować z aut, to na ostatnim kraju będzie USA, w co i tak nie wierze - prędzej najadą kraj bogaty w ropę, albo na biopaliwa się przerzucą (nota bene i tak chyba 99% aut amerykańskich możesz bezproblemowo tankować E85). Po prostu nie wierzę, jeszcze nikt ze znajomych moich mieszkający w lub odwiedzający Stany w kwestii motoryzacji nie narzekał... :-)
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
vette 2011-01-11 12:00
http://www.amerykany.v10.pl/Chrysler,300,model,2011,premiera,w,Detroit,galeria,2630.html Zdjecia z premiery nowego Chrysler 300 w Detroit.
ARON
Nowy Chrysler 300 - znamy ceny
ARON 2011-02-14 19:27
A oto proszę państwa jedna z nowości gamy modelowej Lancii - przyznacie, że wyładniały? :-D Gdyby ojciec chrzestny żył, byłby dumny... :-D Swoją droga to chyba najładniejsza jakiej daaawno nie widziałem!!!