Mustang Shelby GT640 Golden Snake od GeigerCars

To nie pierwszy i nie ostatni raz, jak przedstawiamy Wam jakiś z jeżdżących wytworów bogatej wyobraźni ludzi z GeigerCars, ale mimo wszystko za każdym razem jesteśmy pełni szacunku dla Karla Geigera i jego niemieckiej ekipy. Dlaczego? A no dlatego, że w kraju kochającym auta i przepisy ich dotyczące, nie brakuje dobrych, „patriotycznych” wozów (kto choć raz podróżował Autobahn-em, ten wie, co mamy na myśli), natomiast Monachijczycy upodobali sobie akurat amerykańską motoryzację, całkowicie się jej poświęcając od 1979 roku. Zakup, import, serwis i homologacje to nie wszystko… Tuning to jeden z fachów firmy GeigerCars, która udowodniła nam, że mimo niemieckiej poprawności, ma całkiem wybujałą fantazję w tej dziedzinie. Ich najnowsze szaleństwo nosi przydomek Golden Snake nie bez powodu, a w górskich promieniach słonecznych Bawarii mieni się niczym kufel złocistego piwa na Oktoberfest. FoMoCo wraz z Carrollem Shelby stworzyli najmocniejszą odmianę Mustanga o przydomku Super Snake, o mocy do ponad 700 KM, lecz niestety w limitowanej liczbie egzemplarzy. U Geigera nie ma limitów, chyba, że jest to grubość portfela. Na warsztat trafił nowiutki Ford Shelby Mustang GT500, który już seryjnie nie jest słabeuszem - 550 KM i 691 Nm potrafi spalić gumę nawet przy wyższych biegach i prędkościach. Niemcom to było mało, więc dorzucili solidny kompresor o pojemności 2.3 L, przeprogramowali ECU i wymienili układ wydechowy na sportowy. W ten sposób wycisnęli z aluminiowego 5,4 V8 640 KM oraz 789 Nm zmierzone na wale. Z wprawnym kierowcą jest on w stanie pognać do „setki” w zaledwie 3,7 s, kończąc dopiero na 295 km/h - jak się ma takie autostrady… Matowo-złota karoseria otrzymała czarne akcenty w postaci specjalnie opracowanej, karbonowej maski z dyskretnym logo Shelby (na wzór GT500 KR), która swoimi wlotami i wylotami umiejętnie kieruje strumień powietrza wokół silnika. Dołożono nakładki progowe, a dół tylnego zderzaka polakierowano w kolorze nadwozia. Agresywności dodają czarne pasy i 20-calowe felgi, które z tyłu mierzą aż 10-cali szerokości. Obuto je w sportowe gumy Michelin Pilot Super Sport.Przyczepność na równych drogach lub torze poprawić ma również regulowane zawieszenie od H&R. Tylne lampy, szybę, światła obrysowe, dodatkowe stopu, boczne okienka przyciemniono. W środku zamontowano specjalny system audio z europejską nawigacją.

Prezentowany na zdjęciach egzemplarz demonstracyjny jest na sprzedaż - zmieni właściciela za 89’000 EUR. Niemało, ale z w zestawieniu z lokalną konkurencją, cena wręcz dyskontowa!